Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 26 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Tachir Sabirow
‹Dziś niczym… (03): Myśl nowa›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułDziś niczym… (03): Myśl nowa
Tytuł oryginalnyКто был ничем… (03): Кипит наш разум
ReżyseriaTachir Sabirow
ZdjęciaAleksandr Riabow
Scenariusz
ObsadaChodżadurdy Narlijew, Anatolij Barczuk, Akmurad Biaszymow, Gulsara Abdułłajewa, Jurij Diedowicz, Marat Aripow, Rusłan Achmetow, Baba Annanow, Bołot Bejszenalijew, Gurmindż Zawkibekow, Michaił Wasiljew, Usman Mirsalimow, Konstantin Liewaszow, Leonid Korniejew, Dawron Alimatow, Gieorgij Strokow, Igor Dmitrijew
MuzykaZijadułło Szachidi
Rok produkcji1974
Kraj produkcjiZSRR
Czas trwania68 min
Gatunekdramat, historyczny
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Klasyka kina radzieckiego: Blask promienny wiedzie na bój
[Tachir Sabirow „Dziś niczym… (03): Myśl nowa” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Szakir – niedoszły student szkoły koranicznej, któremu nie w smak feudalne poglądy muzułmańskich ortodoksów, zostaje buntownikiem. Los nie szczędzi mu upokorzeń: staje się niewolnikiem zmuszonym do pracy w kopalni, później uciekinierem, który stara się odnaleźć bliskich. Ostatecznie przyjmuje pracę u rosyjskiego bankiera, robiącego interesy z emirem Buchary. Ciekawy, zaiste, ma życiorys główny bohater miniserialu Tachira Sabirowa „Dziś niczym…”, którego „Myśl nowa” jest zwieńczeniem.

Sebastian Chosiński

Klasyka kina radzieckiego: Blask promienny wiedzie na bój
[Tachir Sabirow „Dziś niczym… (03): Myśl nowa” - recenzja]

Szakir – niedoszły student szkoły koranicznej, któremu nie w smak feudalne poglądy muzułmańskich ortodoksów, zostaje buntownikiem. Los nie szczędzi mu upokorzeń: staje się niewolnikiem zmuszonym do pracy w kopalni, później uciekinierem, który stara się odnaleźć bliskich. Ostatecznie przyjmuje pracę u rosyjskiego bankiera, robiącego interesy z emirem Buchary. Ciekawy, zaiste, ma życiorys główny bohater miniserialu Tachira Sabirowa „Dziś niczym…”, którego „Myśl nowa” jest zwieńczeniem.

Tachir Sabirow
‹Dziś niczym… (03): Myśl nowa›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułDziś niczym… (03): Myśl nowa
Tytuł oryginalnyКто был ничем… (03): Кипит наш разум
ReżyseriaTachir Sabirow
ZdjęciaAleksandr Riabow
Scenariusz
ObsadaChodżadurdy Narlijew, Anatolij Barczuk, Akmurad Biaszymow, Gulsara Abdułłajewa, Jurij Diedowicz, Marat Aripow, Rusłan Achmetow, Baba Annanow, Bołot Bejszenalijew, Gurmindż Zawkibekow, Michaił Wasiljew, Usman Mirsalimow, Konstantin Liewaszow, Leonid Korniejew, Dawron Alimatow, Gieorgij Strokow, Igor Dmitrijew
MuzykaZijadułło Szachidi
Rok produkcji1974
Kraj produkcjiZSRR
Czas trwania68 min
Gatunekdramat, historyczny
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Ostatni odcinek historyczno-rewolucyjnego miniserialu „Dziś niczym…” autorstwa tadżyckiego reżysera Tachira Muchtarowicza Sabirowa (1929-2002) zamyka dopiero połowę rozbudowanej, w sumie niemal siedmiogodzinnej, telewizyjnej dylogii opartej na motywach zbeletryzowanych czterotomowych „Wspomnień” (1949-1954) Sadriddina Ajniego. Trzy pierwsze filmy, to jest „Nie ma miejsca na ziemi…”, „Każdy walczy sam…” oraz „Myśl nowa”, premierę miały w 1974 roku; trzy kolejne – noszące tytuły: „Wichry złowrogie”, „Śmiertelny bój” oraz „Zbudujemy nowy świat!” – rok później. Można się zastanawiać, dlaczego Sabirow zdecydował się na taki podział, a nie nakręcił od razu sześcioodcinkowy serial. Po seansie wydaje się to w pełni zrozumiałe. „Dziś niczym…” opowiada bowiem o politycznym dojrzewaniu głównego bohatera, przedstawia jego dzieje do wybuchu Wielkiej Rewolucji Październikowej, natomiast w „…jutro wszystkim my” śledzimy jego losy w latach 1919-1920, kiedy to toczy się krwawy bój o zaprowadzenie władzy radzieckiej w Turkiestanie.
W jakim momencie zastajemy bohaterów na początku „Myśli nowej” (tytuł ponownie nawiązuje do rosyjskiego tekstu „Międzynarodówki”, który dość znacząco różni się zarówno od francuskiego oryginału, jak i przekładu polskiego)? Delikatnie mówiąc: newralgicznym. Szakir (Chodżadurdy Narlijew) i Tujczi (Akmurad Biaszymow) rozstają się z Arsienijem (Anatolij Barczuk) i ruszają do Buchary, by dalej szukać swoich bliskich; ten ostatni postanawia natomiast dołączyć do swego dawnego towarzysza, kowala Zacharycza, a właściwie Stiepana Zacharowicza Miedwiediewa (Leonid Korniejew), aby wraz z nim pomóc wywołać bunt w miejscowym garnizonie carskim. Kończy się to dość żałośnie. Powstanie zostaje szybko stłumione, a Arsienij ląduje w areszcie. W tym czasie Szakir z Tujczim docierają do domu lichwiarza Szerbeka, który kiedyś kupił dziewczynę. Tam dowiadują się od jego krewnego Abdułło-beka (Rusłan Achmetow, znany między innymi z kultowych komedii „Kaukaska branka, czyli Nowe przygody Szurika” i „Dwanaście krzeseł”), że Aisza zabiła napastującego ją starca, a potem uciekła, ale została złapana i należycie ukarana. Gdzie jest jej grób, nie ma jednak pojęcia.
Jak się później okazuje, Abdułło-bek ordynarnie kłamał. Wie bowiem, że kobieta przebywa u syna stryja Szakira w Bucharze. Nie zdradza mu tego jednak, ponieważ chce zmusić ją, aby została jego żoną. W jaki sposób? Stryj głównego bohatera miał dług u Szerbeka, Abdułło-bek uznaje, że teraz przeszedł on na jego syna. Byłby w stanie zrezygnować z jego spłaty tylko pod jednym warunkiem – że oddano by mu rękę Aiszy. Na co ona oczywiście nie ma najmniejszej ochoty. W takiej sytuacji do Turkiestanu dociera hiobowa wieść – wybuchła wojna światowa. Z jednej strony mogłoby się wydawać, że to tak daleko, w jaki więc sposób może odbić się na Tadżykach czy Uzbekach? Ale skoro stroną konfliktu jest Rosja, zawsze istnieje groźba, że car będzie chciał posłużyć się żołnierzami z Azji Środkowej. Z drugiej strony intensywną agitację prowadzą na tym terenie również Turcy oraz Anglicy, którzy nie chcą, aby mieszkańcy Buchary zostali „zarażeni” młodotureckim nacjonalizmem; wszak w wojnie, która rozpoczęła się, Imperium Osmańskie jest po drugiej stronie barykady.
Wysłannik Londynu mister Finch (Igor Dmitrijew, który wcześniej zagrał chociażby w komedii „Zajczik [Nieśmiały w akcji]” i adaptacji „Hamleta”) spotyka się z Nazar-bajem (Gurmindż Zawkibekow), wpływowym arystokratą, aby urobić go na angielską modłę. Co jednak z tego wyjdzie – nie wiadomo. Tymczasem Szakir dociera w końcu do Buchary, gdzie spotyka bankiera Krutojarowa (Jurij Diedowicz). Ten przygotowuje się właśnie do nowej dużej inwestycji – budowy linii kolejowej – i podpisuje w tym celu umowę z (ostatnim) emirem Buchary Muhammedem Alim Chanem (Marat Aripow). Rosjanin proponuje nawet pracę głównemu bohaterowi, wraz z wiernym mu kozakiem kubańskim Warłaamem (Michaił Wasiljew – patrz: „Cichy Don”) mógłby odpowiadać za bezpieczeństwo i porządek na trasie, ale ten przede wszystkim pragnie odnaleźć Aiszę. Rusza więc teraz w rodzinne strony, gdzie odnajduje ciotkę Muslimę (Anwara Alimowa) i… ukochaną. Ale poza tym kiszłak jest opuszczony, wszyscy uciekli w góry, obawiając się z jednej strony okrutnego Urman-beka (Bołot Bejszenalijew), z drugiej – poboru do wojska.
Jeżeli komuś wydaje się, że odnalezienie przez Szakira Aiszy kończy całą opowieść – jest w błędzie. To, co najważniejsze, przynajmniej z politycznego punktu widzenia, jest dopiero przed nami. Główny bohater trafia ostatecznie na budowę kolei Krutojarowa i tam styka się z wykorzystywanymi przez burżuja robotnikami, którym za pracę od świtu do zmierzchu płaci się marne grosze. Którym nie zapewnia się nawet prowizorycznego dachu nad głową, więc śpią pod gołym niebem albo w szałasach. Których warunki pracy są straszliwe, co sprawia, że niezwykle łatwo jej o groźne wypadki. Dlatego też potrzebne są wciąż nowe ręce do pracy, co zapewnia między innymi syn dobrze znanego Szakirowi chana Kłycza, Sardar (Baba Annanow), od lat zajmujący się razem z ojcem handlem ludźmi. To przecież oni uprowadzili kiedyś całą jego rodzinę – ojca, matkę, siostrę, brata, a także Aiszę. Praca na budowie kolei staje się przyspieszonym politycznym uniwersytetem Szakira. Tutaj na własne oczy poznaje, czym jest walka klas i jak bogacze wykorzystują biednych. Coraz mniej dziwi się wyrażanemu wcześniej przez Arsienija poglądowi, że konieczna jest rewolucja, aby zmienić świat.
Tytułowa „myśl nowa” – parafrazując dalej „Międzynarodówkę” – blaski promiennymi wiedzie Szakira na bój, na trud. Do, jak mogłoby się wydawać, ostatecznego wyzwolenia spod jarzma wyzyskiwaczy. Ale gdyby to była prawda, Igor Łukowski nie musiałby pisać ciągu dalszego tej opowieści, a Tachir Sabirow nie miałby pretekstu, by nakręcić „…jutro wszystkim my”.
koniec
22 lutego 2023

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Fallout: Odc. 4. Tajemnica goni tajemnicę
Marcin Mroziuk

26 IV 2024

Możemy się przekonać, że dla Lucy wędrówka w towarzystwie Ghoula nie jest niczym przyjemnym, ale jej kres oznacza dla bohaterki jeszcze większe kłopoty. Co ciekawe, jeszcze większych emocji dostarczają nam wydarzenia w Kryptach 33 i 32.

więcej »

Klasyka kina radzieckiego: Said – kochanek i zdrajca
Sebastian Chosiński

24 IV 2024

W trzeciej części tadżyckiego miniserialu „Człowiek zmienia skórę” Bension Kimiagarow na krótko rezygnuje z socrealistycznej formuły opowieści i przywołuje dobre wzorce środkowoazjatyckich easternów. Na ekranie pojawiają się bowiem basmacze, których celem jest zakłócenie budowy kanału. Ten wątek służy również scenarzystom do tego, by ściągnąć kłopoty na głowę głównego inżyniera Saida Urtabajewa.

więcej »

Fallout: Odc. 3. Oko w oko z potworem
Marcin Mroziuk

22 IV 2024

Nie da się ukryć, że pozbawione głowy ciało Wilziga nie prezentuje się najlepiej, jednak ważne okazuje się to, że wciąż można zidentyfikować poszukiwanego zbiega z Enklawy. Obserwując rozwój wydarzeń, możemy zaś dojść do wniosku, że przynajmniej chwilowo szczęście opuszcza Lucy, natomiast Maximus ląduje raz na wozie, raz pod wozem.

więcej »

Polecamy

Knajpa na szybciutko

Z filmu wyjęte:

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.