Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 3 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Konstantin Maksimow
‹Zakazana Rzeczywistość›

EKSTRAKT:20%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułZakazana Rzeczywistość
Tytuł oryginalnyЗапрещенная реальность
ReżyseriaKonstantin Maksimow
ZdjęciaUlugbek Chamrajew, Jelena Iwanowa
Scenariusz
ObsadaIgor Pietrenko, Władimir Wdowiczenkow, Aleksander Bałujew, Anna Chodiusz, Lubow Tołkalina, Tina Kandelaki, Lew Prygunow, Walerij Gurjew, Olga Zajcewa, Wasilij Gołowaczow, Władimir Panczik
MuzykaIgor Wdowin
Rok produkcji2009
Kraj produkcjiRosja
Czas trwania90 min
GatunekSF
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

East Side Story: Rosyjska odpowiedź na „Matrixa”
[Konstantin Maksimow „Zakazana Rzeczywistość” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
1 2 »
Przepis Konstantina Maksimowa na debiutancki film był prosty. Wziąć sporą porcję „Matrixa” i co nieco „Terminatora”. Doprawić szczyptą „Gatunku”, sięgnąć nawet po kilka ziarenek „Obcego”. I wszystko to podlać sosem à la „Taxi”. Sukces murowany! Ale tylko w teorii, bo w rzeczywistości „Zakazana Rzeczywistość” okazuje się dziełem, które z dużym prawdopodobieństwem wygrałoby konkurs pod hasłem: „Najbardziej bezsensownie wydane siedem milionów dolarów w 2009 roku”.

Sebastian Chosiński

East Side Story: Rosyjska odpowiedź na „Matrixa”
[Konstantin Maksimow „Zakazana Rzeczywistość” - recenzja]

Przepis Konstantina Maksimowa na debiutancki film był prosty. Wziąć sporą porcję „Matrixa” i co nieco „Terminatora”. Doprawić szczyptą „Gatunku”, sięgnąć nawet po kilka ziarenek „Obcego”. I wszystko to podlać sosem à la „Taxi”. Sukces murowany! Ale tylko w teorii, bo w rzeczywistości „Zakazana Rzeczywistość” okazuje się dziełem, które z dużym prawdopodobieństwem wygrałoby konkurs pod hasłem: „Najbardziej bezsensownie wydane siedem milionów dolarów w 2009 roku”.

Konstantin Maksimow
‹Zakazana Rzeczywistość›

EKSTRAKT:20%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułZakazana Rzeczywistość
Tytuł oryginalnyЗапрещенная реальность
ReżyseriaKonstantin Maksimow
ZdjęciaUlugbek Chamrajew, Jelena Iwanowa
Scenariusz
ObsadaIgor Pietrenko, Władimir Wdowiczenkow, Aleksander Bałujew, Anna Chodiusz, Lubow Tołkalina, Tina Kandelaki, Lew Prygunow, Walerij Gurjew, Olga Zajcewa, Wasilij Gołowaczow, Władimir Panczik
MuzykaIgor Wdowin
Rok produkcji2009
Kraj produkcjiRosja
Czas trwania90 min
GatunekSF
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Film Konstantina Maksimowa, oparty na jednej z powieści Wasilija Gołowaczewa, zapowiadany był już przez nas prawie dwa lata temu (choć pod nieco innym tytułem – „Smiersz-XXI”). Jego premiera miała się pierwotnie odbyć w połowie ubiegłego roku, tymczasem „Zakazana Rzeczywistość” – przez niektórych okrzyknięta nawet rosyjską odpowiedzią na „Matriksa” braci Wachowskich – trafiła na ekrany dopiero 8 października 2009. Znacznie więcej czasu bowiem, niż pierwotnie przewidywano, zabrało autorom wykonanie komputerowych efektów specjalnych, a te – przyznać trzeba z zazdrością – są na naprawdę wysokim poziomie (w każdym razie wielu twórców z Hollywood mogłoby ich Rosjanom pozazdrościć). Ale też trudno się temu dziwić, skoro na film wydano w sumie – tak przynajmniej mówi się oficjalnie – siedem milionów dolarów. Inna sprawa, że pieniądze te wyrzucono w błoto, ponieważ poza popisami specjalistów od efektów dzieło debiutującego w fabule reżysera kompletnie nie trzyma się kupy, a sensu jest w nim tyle, co optymizmu w Stanisławie Wokulskim, który właśnie odkrył fakt, że jego ukochana Izabela Łęcka zdradza go ze swoim dalekim krewnym. Autor literackiego pierwowzoru filmu Wasilij Gołowaczew, jest jednym z mniej znanych w Polsce rosyjskich pisarzy fantastów. Mimo że ma na koncie już ponad czterdzieści powieści (rozpisanych na kilka cykli) i drugie tyle opowiadań i nowel, w naszym kraju przed kilkoma laty ukazała się jedynie – nakładem wydawnictwa „Solaris” – dylogia fantasy „Obrońcy Wachlarza” (składająca się z powieści „Wirus mroku” i „Wysłannik”). Jako że nie zachwyciła ona czytelników, na kolejne publikacje pisarza – urodzonego w 1948 roku w Żukowce w obwodzie briańskim – nikt się już, przynajmniej do tej pory, nie zdecydował. Kanwą obrazu Maksimowa stała się książka Gołowaczewa zatytułowana „Smiersz-2” (1994), która otwiera siedmiotomowy (do 2005 roku) cykl „Zakazana Rzeczywistość”. Ot, typowa sensacyjna fantastyka, która nie niesie ze sobą żadnej pogłębionej refleksji, co odbiło się, niestety, również na filmie.
Akcja obrazu rozgrywa się w Moskwie w 2013 roku, a jego głównym bohaterem jest Matwiej Soboliew, niegdysiejszy zwiadowca i komandos, który kilka lat wcześniej cudem uszedł z życiem z kolejnej śmiertelnie niebezpiecznej misji; teraz natomiast zażywa spokoju, mieszkając w domku położonym w lesie nad brzegiem jeziora. O takich jak on jednak się nie zapomina, ich umiejętności są bowiem zbyt dużo warte i zbyt wielu jest chętnych na ich wykorzystanie. Nie tylko na Ziemi zresztą. Ziemia jest w tym czasie jedną z planet, które nie weszły jeszcze w skład zjednoczonego Wszechświata; tym samym jej mieszkańcy nie mają dostępu do gromadzonej przez całe pokolenia przez różne cywilizacje wiedzy, co w znacznym stopniu ogranicza rozwój naszego świata. To zacofanie otwiera też drogę do panowania nad planetą Sił Ciemności. By nie doszło do ich ostatecznego zwycięstwa, które zaburzyłoby równowagę we Wszechświecie, Infarch – czyli Strażnik Wewnętrznego Kręgu – wysyła do Moskwy swojego wojownika Gorszyna. W tym samym czasie w stolicy Rosji w ciągu zaledwie kilku dni dochodzi do trzech udanych zamachów na wysoko postawionych funkcjonariuszy państwowych (ginie między innymi prokurator generalny i generał z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych); o ich przeprowadzenie władze oskarżają radykalną organizację terrorystyczną. Ale czy tak jest naprawdę? Szefowie Soboliewa chcą, aby to właśnie on zajął się rozwikłaniem tej sprawy. Zdecydowanie nie jest to na rękę byłemu pułkownikowi zwiadu wojskowego i dawnemu znajomemu Matwieja, Gieorgijowi Kuryle, który obawia się, że w ten sposób zostaną pokrzyżowane jego ambitne plany przejęcia władzy. Dlatego też wysyła zabójców, którzy mają wyeliminować komandosa z gry, zanim ten jeszcze do niej wkroczy. Nie trzeba chyba dodawać, że im się to oczywiście nie uda?
Zasadnicze pytanie, które od samego początku zadaje sobie widz, brzmi: Kim jest Kuryło? Dlaczego prowadzi tak wyrafinowaną grę, której ofiarami mają paść wszyscy Ziemianie? W dobrze skonstruowanym scenariuszu zagadka ta znalazłaby rozwiązanie zapewne dopiero w scenie finałowej. W tekście napisanym przez Maksimowa i Gołowaczewa dowiadujemy się tego już w pierwszym kwadransie. Były pułkownik nie jest bowiem człowiekiem – jest za to Władcą Ciemności pochodzącym z innej rzeczywistości Ziemi, który chce przejąć kontrolę nad planetą, używając do tego celu nowej broni – psychotropowego generatora masy (czy jakoś tak). O jego nie-ludzkiej naturze przypadkiem dowiaduje się Kristina, wścibska pani fotoreporter, która jest jednocześnie Strażniczką Wewnętrznego Kręgu, o czym jednak – nie wiedzieć czemu – nie za bardzo pamięta. Bezlitosny Kuryło wydaje swoim gorylom rozkaz jej uprowadzenia, ale ci partolą sprawę, gdyż z pomocą rudowłosej piękności przychodzi – a raczej przybiega – Soboliew. Oczywiście wszystko to dzieje się przypadkiem. Na szczęście mniej przypadku jest w pojawieniu się jakiś czas później Gorszyna, który staje się teraz najważniejszym kompanem Matwieja. Wspólnymi siłami postarają się oni unieszkodliwić niebezpiecznego Kuryłę, by w ten sposób uniemożliwić Siłom Ciemności przejęcie władzy nad Ziemią. Takiemu duetowi i sam Szatan by nie poradził, a co dopiero jakaś tam marna jego podróbka! Łatwo im to nie przyjdzie, ale chyba nikt nie ma wątpliwości, że dwóch fachowych mordobijców – o ziemskiej i pozaziemskiej proweniencji – ostatecznie odniesie zwycięstwo…
Scenariusz „Zakazanej Rzeczywistości” to najsłabsze ogniwo filmu. W warstwie fabularnej obraz Maksimowa nie wykracza bowiem poza do bólu schematyczne kino akcji – z tą jednak różnicą, że ulokowane w futurystycznym świecie. O czymś tak podstawowym, jak logiczny przyczynowo-skutkowy ciąg zdarzeń autorzy tekstu całkowicie zapomnieli. Liczy się tylko tempo i tym samym wszystko, co staje mu na przeszkodzie, musi zostać usunięte. Żadnego zatem psychologizowania ani filozofowania! Gdy przed bohaterem pojawia się jakiś wybój, niespodziewany zakręt czy mur, natychmiast pojawi się ktoś, kto pomoże mu je ominąć bądź przeskoczyć. Przykłady? Pierwszy: Soboliew nie może znaleźć miejsca, w którym Kuryło ukrył prototyp broni – w środku nocy dzwoni do niego tajemniczy facet i podaje adres. Drugi: Matwiej walczy ze znacznie liczniejszymi ludźmi Władcy Ciemności i w każdej chwili może zostać przez nich pokonany – pojawia się Gorszyn i rozwiązuje problem. Podobnie wyrafinowanych rozwiązań fabularnych jest w adaptacji prozy Gołowaczewa znacznie więcej. Nie zmienia to jednak faktu, że gdy wyłączymy mózg, „Zakazaną Rzeczywistość” ogląda się całkiem przyjemnie. Świetnie zrealizowane pościgi samochodowe, strzelaniny, sceny walk, wybuchy, na dodatek całkiem intrygująca wizja Moskwy w niedalekiej przyszłości – wszystko to jest na poziomie światowym, którego nie powstydziliby się najstarsi hollywoodzcy wyjadacze od efektów specjalnych. A że sensu w tym nie ma za grosz?! No cóż. A w fantastycznych obrazach Michaela Baya czy Rolanda Emmericha – by o innych „klasykach” już nie wspominać – jest?
Główną rolę, komandosa-zwiadowcy Matwieja Soboliewa, reżyser powierzył trzydziestodwuletniemu już dzisiaj Igorowi Pietrence, znanemu przede wszystkim z ról lejtnanta Wołodii Trawkina w „Kryptonimie Gwiazda” (2002) Nikołaja Lebiediewa, Wiktora w „Kierowcy dla Wiery” (2004) Pawła Czuchraja oraz Andrieja, młodszego syna Tarasa Bulby w historycznym obrazie Władimira Bortki (2009). Długowłosego wojownika Gorszyna zagrał, starszy o sześć lat od Pietrenki, Władimir Wdowiczenkow, który w filmie Bortki wcielił się w starszego syna Bulby, Ostapa. Poza tym w Polsce można go było zobaczyć również w „Paragrafie 78” (2007) Michaiła Chlieborodowa. Czarny charakter, czyli generał Gieorgij Kuryło, swą twarz zawdzięcza z kolei, urodzonemu w Moskwie, Aleksandrowi Bałujewowi (rocznik 1958). Po ukończeniu w 1980 roku studiów aktorskich w szkole działającej przy Moskiewskim Akademickim Teatrze Artystycznym (MChAT) przez osiem lat pracował on w… Teatrze Armii Radzieckiej. W kinie zadebiutował w przeznaczonym dla dzieci filmie Aleksandra Janowskiego „Jegorka” (1984). Później pojawił się w interesującym serialu historycznym Gielija Riabowa „Koń biały” (1993), który przedstawiał sytuację w carskiej Rosji w przededniu rewolucji, a powstał na podstawie powieści Borisa Sawinkowa. Później przyszły głośne kreacje w „Muzułmaninie” (1995) Władimira Chotinienki, „Antikillerze” Jegora Konczałowskiego i „Oligarsze” Pawła Łungina (oba filmy z 2002 roku). Szczególnie udany był jednak dla aktora rok 2007, kiedy to wystąpił w trzech głośnych produkcjach: historycznym „Roku 1612” Chotinienki oraz dwóch dramatach obyczajowo psychologicznych – „Indi” Aleksandra Kirienki i „Wygnaniu” Andrieju Zwiagincewa.
1 2 »

Komentarze

13 XII 2009   21:42:21

Myslę, że warto obejzreć dla samego ponapawania oka, pięknymi widokami i efektami, a uszu piękną rosyjską mową, cóż a co do naiwności fabuły, takie filmy na odprężenie też sa w życiu potrzebne, nie samym arcydziełem człowiek żyje :D

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Klasyka kina radzieckiego: Gdy miłość szczęścia nie daje…
Sebastian Chosiński

1 V 2024

W trzecim odcinku tadżyckiego miniserialu „Człowiek zmienia skórę” Bensiona Kimiagarowa doszło do fabularnego przesilenia. Wszystko, co mogło posypać się na budowie kanału – to się posypało. W czwartej odsłonie opowieści bohaterowie starają się więc przede wszystkim poskładać w jedno to, co jeszcze nadaje się do naprawienia – reputację, związek, plan do wykonania.

więcej »

Fallout: Odc. 5. Szczerość nie zawsze popłaca
Marcin Mroziuk

29 IV 2024

Brak Maximusa w poprzednim odcinku zostaje nam w znacznym stopniu zrekompensowany, bo teraz możemy obserwować jego perypetie z naprawdę dużym zainteresowaniem. Z kolei sporo do myślenia dają kolejne odkrycia, których Norm dokonuje w Kryptach 32 i 33.

więcej »

East Side Story: Ucz się (nieistniejących) języków!
Sebastian Chosiński

28 IV 2024

W czasie eksterminacji Żydów w czasie drugiej wojny światowej zdarzały się niezwykłe epizody, dzięki którym ludzie przeznaczeni na śmierć przeżywali. Czasami decydował o tym zwykły przypadek, niekiedy świadoma pomoc innych, to znów spryt i inteligencja ofiary. W przypadku „Poufnych lekcji perskiego” mamy do czynienia z każdym z tych elementów. Nie bez znaczenia jest fakt, że reżyserem filmu jest pochodzący z Ukrainy Żyd Wadim Perelman.

więcej »

Polecamy

Android starszej daty

Z filmu wyjęte:

Android starszej daty
— Jarosław Loretz

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.