Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 27 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Ang Lee
‹Tajemnica Brokeback Mountain›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułTajemnica Brokeback Mountain
Tytuł oryginalnyBrokeback Mountain
Dystrybutor Monolith
Data premiery24 lutego 2006
ReżyseriaAng Lee
ZdjęciaRodrigo Prieto
Scenariusz
ObsadaHeath Ledger, Jake Gyllenhaal, Michelle Williams, Anne Hathaway, Randy Quaid, Linda Cardellini, Anna Faris, Scott Michael Campbell, Kate Mara
MuzykaGustavo Santaolalla
Rok produkcji2005
Kraj produkcjiUSA
Czas trwania134 min
WWW
Gatunekdramat
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Halo, chciałbym nawiązać dialog: Tajemnica Brokeback Mountain

Esensja.pl
Esensja.pl
Piotr Dobry, Bartosz Sztybor
1 2 3 »
Progejowski, antygejowski czy po prostu gejowski? To kiedyś musiało nastąpić – poważna męska rozmowa – tak wyczerpująca, że nie starczyło nawet siły na kretyńskie dowcipy i absurdalne podpisy pod obrazkami. W dzisiejszym odcinku: „Tajemnica Brokeback Mountain”. Piotr Dobry ocenił film na 90%, a Bartosz Sztybor zupełnie odwrotnie: na 60%.

Piotr Dobry, Bartosz Sztybor

Halo, chciałbym nawiązać dialog: Tajemnica Brokeback Mountain

Progejowski, antygejowski czy po prostu gejowski? To kiedyś musiało nastąpić – poważna męska rozmowa – tak wyczerpująca, że nie starczyło nawet siły na kretyńskie dowcipy i absurdalne podpisy pod obrazkami. W dzisiejszym odcinku: „Tajemnica Brokeback Mountain”. Piotr Dobry ocenił film na 90%, a Bartosz Sztybor zupełnie odwrotnie: na 60%.

Ang Lee
‹Tajemnica Brokeback Mountain›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułTajemnica Brokeback Mountain
Tytuł oryginalnyBrokeback Mountain
Dystrybutor Monolith
Data premiery24 lutego 2006
ReżyseriaAng Lee
ZdjęciaRodrigo Prieto
Scenariusz
ObsadaHeath Ledger, Jake Gyllenhaal, Michelle Williams, Anne Hathaway, Randy Quaid, Linda Cardellini, Anna Faris, Scott Michael Campbell, Kate Mara
MuzykaGustavo Santaolalla
Rok produkcji2005
Kraj produkcjiUSA
Czas trwania134 min
WWW
Gatunekdramat
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Co dwa tygodnie Dobry i Sztybor prowadzą dialog. Zazwyczaj rozmowa tyczy filmów. Różnych filmów. Z Europy i Azji. Z ogromnych wytwórni hollywoodzkich i malutkich siedlisk niezależności. Z początków kinematografii i aktualnych repertuarów. Z rąk uznanych reżyserów i raczkujących artystów. Z białymi uczniakami gwałcącymi szarlotki i czarnymi buntownikami grającymi w kosza. Z Rutgerem Hauerem i bez niego.
Bartosz Sztybor: Wybrałem „Tajemnicę Brokeback Mountain”, bo wielkimi krokami zbliża się oskarowa noc. Warto więc przybliżyć czytelnikom nasze poglądy dotyczące największych faworytów. Zaszalałeś?
Piotr Dobry: Z zachwytu?
BS: Nie wiem... Jakkolwiek chyba.
PD: Jeśli próbujesz dociec, czy film mi się podobał, to tak. Bardzo.
BS: No proszę, a nie wyglądasz.
PD: Dlaczego?
BS: Bo ostatnio chodzisz w sweterkach.
PD: Żona mnie namówiła. Ale to takie swetro-bluzy. Niedrapiące.
BS: No właśnie chodzi tutaj o ten brak „drapięcości”.
PD: Czemu to Cię dziwi? Chyba nie miałeś mnie do tej pory za homofoba?
BS: Za homofoba może nie, ale też nie za full tolerance hetero.
PD: A któż z nas jest tolerancyjny w stu procentach? Nigdy nie miałem i nie mam nic do gejów. Jeśli jestem czemuś przeciwny w tej tematyce, to tylko adopcji dzieci przez pary homoseksualne.
BS: True, true, ale przejdźmy do konkretów. Film...
PD: ...okazał się dużo lepszy niż się spodziewałem. Nie jest wbrew pozorom gejowskim peanem, tylko rzetelnym i prawdziwym obrazem miłości i outsiderów.
BS: No a ja niestety tej miłości nie dostrzegłem, a nawet wydaje mi się, że Lee w ogóle nie chciał jej pokazać. „Brokeback” odebrałem jako zakamuflowaną opowieść antygejowską, którą tylko przedstawia się jako ten homoseksualny pean.
PD: Może patrzyłeś nie tak jak trzeba? Miłość tu jest przecież ogromna, nieposkromiona, niespełniona, niszczycielska. Prawdziwa. Kto przedstawia ten film jako homoseksualny pean? I dlaczego – jeśli gejów się tutaj nie gloryfikuje, od razu uważasz to nastawienie za antygejowskie?
BS: A jakie według Ciebie powinno być poprawne patrzenie? Film uważam za antygejowski nie przez czarno-białe postrzeganie świata, pod które od dawna próbujesz mnie podpiąć, ale przez postawę dwóch głównych bohaterów.
PD: Przez postawę? Przecież oni prezentowali dwie różne postawy. I co z nimi było nie tak?
BS: No jasne, że dwie różne, ale w żadnej z nich nie było miłości.
PD: Przeżyłeś już kiedyś wielką miłość, że masz prawo to twierdzić z takim przekonaniem? Miłość była i parę minut temu już Ci powiedziałem, jak mocna. Jakie masz argumenty na „nie”?
BS: Nie przeżyłem jeszcze wielkiej miłości, ale nie może mnie to przecież skreślać jako jej obserwatora i poszukiwacza. A moje argumenty na „nie” związane są ze stylem bycia dwóch kowbojów. I tu nawet nie chodzi o to, że czegoś nie zauważyłem, ale zwróciłem uwagę na to, jak Ang Lee swoich bohaterów kreuje. Heath Ledger gra postać, która nigdy się nie zakochała i nigdy nie będzie potrafiła kochać. W stosunku do żony i córek jest niesamowicie oschły i nie potrafi okazać choć odrobiny uczucia. Przejawia się to także w związku z Jake’em, którego podnieca bycie uległym. On też nie umie kochać, a potrzebuje tylko jakiejś osoby do towarzystwa, bo nie umie żyć samotnie.
PD: Bredzisz. Obaj potrafią kochać do szaleństwa, ale żyją w tym samym zakłamanym świecie, co my wszyscy. Ten świat niechętnie przyzwala na miłość homoseksualną w bardziej zaawansowanych środowiskach, a co dopiero w społeczeństwie prostych farmerów. Heath, biorąc ślub, po prostu kontynuuje tradycję z dziada pradziada. Nie mieści mu się w głowie, że mogłoby być inaczej, co więcej – w dzieciństwie dostał ostrzeżenie, jak kończą odszczepieńcy (retrospekcja z ojcem). Bezustannie toczy wewnętrzną walkę, ale wie, że czegokolwiek by nie wybrał – przegra. Jest małomówny, zamknięty w sobie, oschły – tacy ludzie też przecież chodzą po tym globie. Nie rozumiem – skreślasz tę tragiczną postać z racji jej skomplikowanego charakteru? Córki kocha na swój sposób. Okazuje im uczucia jak umie. Ja to doskonale rozumiem – mój ojciec też nigdy nie był specjalnie wylewny. Jake zaś nie potrzebuje dowolnej osoby do towarzystwa – potrzebuje Heatha. Jest idealistą i w przeciwieństwie do partnera nie traktuje swojej odmienności jako choroby, a jako coś zupełnie naturalnego. To on zawsze czyni pierwszy krok, to on bardziej tęskni, bardziej nie może sobie poradzić bez obecności ukochanego. Gdzie Ci tu brakuje miłości? To jeden z najpiękniejszych melodramatów wszech czasów.
BS: Ale ja nie skreślam tych postaci. Nie skreślam żadnej postaci z „Brokeback Mountain”, bo każda jest świetnie napisana i genialnie poprowadzona. Widać kunszt Lee w przedstawianiu postaci, który było już widać w „Burzy lodowej” czy nawet „Hulku”. Jest to niestety jedyny atut tego filmu. I właśnie przez to mistrzowskie prowadzenie postaci mój odbiór jest taki, nie inny. Heath w związku z Jake’em lubi tylko seks, a dodatkowo lubi w tym seksie dominować. Widać to ponownie w jego stosunkach z żoną. Jest taka scena, w której zaczyna się z nią namiętnie całować, by za chwilę przejść do stosunku analnego. W tym momencie staje się ona idealnym ekwiwalentem Jake’a, czyli niekochaną i uległą osobą. A Jake w rzeczywistości nie czyni pierwszego kroku. Zauważ, że w spotkaniu z żoną, to ona go podrywa, uwodzi i w pewnym sensie gwałci w samochodzie. W jego małżeństwie sytuacja jest odwrócona – to on jest „kobietą” w związku. Dopiero później się przełamuje w scenie kłótni z teściem (swoją drogą najlepsza scena w filmie). Musiałeś też zwrócić uwagę na to, że to Jake był zawsze „pod” Ledgerem. On po prostu był uzależniony od seksu, co później Ang Lee pokazuje we fragmencie, gdzie Jake jedzie do Meksyku, by zostać „zgwałconym” przez jednego z autochtonów.
PD: Czekaj, czekaj, to zupełnie nie tak. Seks jest przecież nieodłącznym elementem miłości, a seks z ukochaną osobą bywa przeżyciem tak magicznym, tak transcendentalnym, że faktycznie można się uzależnić – co, nie wiadomo czemu, postrzegasz tutaj jako wadę, coś mało romantycznego. Fakt, że Heath lubił dominować, a Jake być uległy, jest tylko dowodem na różnorodność ludzkich pragnień, zapotrzebowań. Rzeczą właściwą nie tylko gejom, która – jak twierdzą psycholodzy – przeważnie wynika z ukształtowania charakteru danej osoby. Tutaj też widać te zależności – Heath jest osobą gwałtowną i dominującą, a Jake uległą także na co dzień, poza sferą seksualną. Mówisz też, że obaj w swoim związku lubią tylko seks. To nieprawda. Są tu sceny pokazujące, jak świetnie się ze sobą czują, rozmawiając, obserwując niebo czy nawet milcząc. Są to sceny nieliczne, ale przecież reżyser wcale nie musi epatować nas ciągle podobnymi obrazkami, byśmy mogli wyczuć – przynajmniej ja wyczułem – zażyłość między nimi. Jake jedzie do Meksyku i zdradza Heatha pod wpływem wielkiego rozczarowania, rozgoryczenia, zawodu, jakiego doświadcza ze strony partnera. Zresztą nie jestem pewien, czy można to nazwać zdradą sensu stricte – jakbyś się czuł, gdybyś cały w skowronkach leciał na łeb, na szyję, na spotkanie swojej wielkiej miłości, z którą nie widziałeś się przez kilka lat, a ona by Ci oświadczyła, że bardzo jej przykro, ale musicie to spotkanie przełożyć, bo wyniknęły takie a nie inne komplikacje? Heath miał zresztą skłonność – co jest zresztą ciemną stroną natury ludzkiej, ja też niestety często tak mam, ze strachu, niepewności – do oznajmiania bardzo przykrych rzeczy w ostatniej chwili. Sam być może nie zachowałbym się w podobnej sytuacji tak jak Jake, ale nie umiem go za to potępiać.
BS: Może też istnieć miłość bez seksu i seks bez miłości, i właśnie ta druga opcja rzuciła mi się w oczy. Kiedy Heath i Jake spotykają się po wypadzie tego drugiego do Meksyku, Gyllenhaal mówi, że „nie mógł już wytrzymać”. Nie wspominał tu o żadnym rozgoryczeniu, a o zwykłej seksualnej chuci. I była to ewidentna zdrada, której nie można tłumaczyć leceniem w skowronkach. Do Heatha przyjechały wtedy córki, którymi musiał się zaopiekować, bo inaczej po pewnym czasie mogliby mu je odebrać. A obrażony i niewyżyty Jake pojechał sobie do Meksyku. Strasznie to dla mnie nieromantyczne. A nie widzieli się bodajże kilka miesięcy, bo to był już okres ich częstszych spotkań. A te ich rozmowy, które nazywasz świetnymi, są tylko wyrazem bólu, jaki im towarzyszył. I nie chodzi tutaj tylko o strach przed wypłynięciem w świat ich homoseksualizmu, ale także o to, że nie mieli sobie zwykle wiele do powiedzenia. Wracając do Ciebie, to jeśli zachowałbyś się tak jak Jake, to chyba straciłbym do Ciebie szacunek...
1 2 3 »

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

„Kobra” i inne zbrodnie: Za rok, za dzień, za chwilę…
Sebastian Chosiński

23 IV 2024

Gdy w lutym 1967 roku Teatr Sensacji wyemitował „Cichą przystań” – ostatni odcinek „Stawki większej niż życie” – widzowie mieli prawo poczuć się osieroceni przez Hansa Klossa. Bohater, który towarzyszył im od dwóch lat, miał zniknąć z ekranów. Na szczęście nie na długo. Telewizja Polska miała już bowiem w planach powstanie serialu, na którego premierę trzeba było jednak poczekać do października 1968 roku.

więcej »

Z filmu wyjęte: Knajpa na szybciutko
Jarosław Loretz

22 IV 2024

Tak to jest, jak w najbliższej okolicy planu zdjęciowego nie ma najmarniejszej nawet knajpki.

więcej »

„Kobra” i inne zbrodnie: J-23 na tropie A-4
Sebastian Chosiński

16 IV 2024

Domino – jak wielu uważa – to takie mniej poważne szachy. Ale na pewno nie w trzynastym (czwartym drugiej serii) odcinku teatralnej „Stawki większej niż życie”. tu „Partia domina” to nadzwyczaj ryzykowna gra, która może kosztować życie wielu ludzi. O to, by tak się nie stało i śmierć poniósł jedynie ten, który na to ewidentnie zasługuje, stara się agent J-23. Nie do końca mu to wychodzi.

więcej »

Polecamy

Knajpa na szybciutko

Z filmu wyjęte:

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Z tego cyklu

Wszystko zostaje w rodzinie
— Piotr Dobry, Bartosz Sztybor

Kobieta w błękitnej wodzie
— Piotr Dobry, Bartosz Sztybor

16 przecznic
— Piotr Dobry, Bartosz Sztybor

Skok przez płot
— Piotr Dobry, Bartosz Sztybor

Kult
— Piotr Dobry, Bartosz Sztybor

Kumple na zabój
— Piotr Dobry, Bartosz Sztybor

Omen
— Piotr Dobry, Bartosz Sztybor

Tsotsi
— Piotr Dobry, Bartosz Sztybor

Sky High
— Piotr Dobry, Bartosz Sztybor

Wszystko gra
— Piotr Dobry, Bartosz Sztybor

Tegoż twórcy

Esensja ogląda: Maj 2013 (1)
— Anna Kańtoch, Gabriel Krawczyk, Jarosław Loretz, Marcin T.P. Łuczyński

Esensja ogląda: Kwiecień 2013 (2)
— Ewa Drab, Gabriel Krawczyk

Esensja ogląda: Luty 2013 (Kino)
— Miłosz Cybowski, Gabriel Krawczyk, Alicja Kuciel, Konrad Wągrowski

Robinson transoceaniczny
— Agnieszka Szady

Z kamerą wśród zwierząt
— Małgorzata Steciak

Nowości: Wrzesień 2003
— Konrad Wągrowski

DVD: Przyczajony tygrys, ukryty smok
— Konrad Wągrowski

Na ekranach: Wrzesień 2003
— Joanna Bartmańska, Marta Bartnicka, Sebastian Chosiński, Piotr Dobry, Tomasz Kujawski, Eryk Remiezowicz

Z czego w Stanach robią gacie?
— Tomasz Kujawski

Człowiek miarą wszechrzeczy
— Stanisław Witold Czarnecki

Tegoż autora

Dobry i Niebrzydki: Zemsta Dragów, czyli bokserska nostalgia
— Piotr Dobry, Konrad Wągrowski

Polska nie musi wstawać z kolan, za to może wstać z kanapy
— Piotr Dobry

Dobry i Niebrzydki: Norwegia już nigdy nie będzie taka jak przedtem
— Piotr Dobry, Konrad Wągrowski

Dobry i Niebrzydki: Duchy, diabły, wilkołaki i steampunkowe mechaniczne skrzaty
— Piotr Dobry, Konrad Wągrowski

Człowiek z rozgoryczenia
— Piotr Dobry

Oscary 2018: Ranking filmów oscarowych
— Piotr Dobry, Grzegorz Fortuna, Jarosław Robak, Krzysztof Spór, Konrad Wągrowski, Kamil Witek

Esensja ogląda: Marzec 2018 (1)
— Piotr Dobry, Marcin Mroziuk, Konrad Wągrowski, Kamil Witek

Oscary 2018: Esensja przyznaje Oscary
— Piotr Dobry, Jarosław Robak, Krzysztof Spór, Konrad Wągrowski, Kamil Witek

Oscary 2018: Najlepsze filmy
— Piotr Dobry, Grzegorz Fortuna, Jarosław Robak, Krzysztof Spór, Konrad Wągrowski, Kamil Witek

Oscary 2018: Najlepsi aktorzy
— Piotr Dobry, Grzegorz Fortuna, Krzysztof Spór, Konrad Wągrowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.