Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 15 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Nikołaj Chomieriki
‹Noc dłuższa niż życie›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułNoc dłuższa niż życie
Tytuł oryginalnyНочь длиною в жизнь
ReżyseriaNikołaj Chomieriki
ZdjęciaAliszer Chamidchodżajew
Scenariusz
ObsadaAnastazja Wiedienska, Władimir Jepifancew, Władimir Jagłycz
MuzykaWładimir Sajko
Kraj produkcjiRosja
Gatunekdramat, wojenny
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

East Side Story: Było ich trzech… a ona jedna
[Nikołaj Chomieriki „Noc dłuższa niż życie” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
1 2 »
Maj to w Rosji od wielu już lat miesiąc filmu wojennego. Wtedy ma miejsce – zarówno w telewizji, jak i w kinach – najwięcej premier obrazów poświęconych różnym aspektom Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. Tegoroczną rocznicę zwycięstwa nad faszyzmem nowym dziełem uczcił między innymi Nikołaj Chomieriki, który za niewielkie pieniądze nakręcił kameralny – i może dzięki temu właśnie mocno działający na emocje widza – dramat „Noc dłuższa niż życie”.

Sebastian Chosiński

East Side Story: Było ich trzech… a ona jedna
[Nikołaj Chomieriki „Noc dłuższa niż życie” - recenzja]

Maj to w Rosji od wielu już lat miesiąc filmu wojennego. Wtedy ma miejsce – zarówno w telewizji, jak i w kinach – najwięcej premier obrazów poświęconych różnym aspektom Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. Tegoroczną rocznicę zwycięstwa nad faszyzmem nowym dziełem uczcił między innymi Nikołaj Chomieriki, który za niewielkie pieniądze nakręcił kameralny – i może dzięki temu właśnie mocno działający na emocje widza – dramat „Noc dłuższa niż życie”.

Nikołaj Chomieriki
‹Noc dłuższa niż życie›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułNoc dłuższa niż życie
Tytuł oryginalnyНочь длиною в жизнь
ReżyseriaNikołaj Chomieriki
ZdjęciaAliszer Chamidchodżajew
Scenariusz
ObsadaAnastazja Wiedienska, Władimir Jepifancew, Władimir Jagłycz
MuzykaWładimir Sajko
Kraj produkcjiRosja
Gatunekdramat, wojenny
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Najgłośniejszym tegorocznym obrazem mającym uczcić kolejną rocznicę zwycięstwa Armii Czerwonej nad hitlerowskim najeźdźcą była oczywiście superprodukcja Nikity Michałkowa, czyli stanowiąca domknięcie dylogii „Spaleni słońcem” „Cytadela”. Film z wielu względów trudno jednak uznać nawet za średnio udany – i jest to zarówno odczucie krytyków, którzy na dziele „cara rosyjskiej kinematografii” nie pozostawiają praktycznie suchej nitki, jak również widzów, szerokim łukiem omijających kina, w których ten kuriozalny obraz jest wyświetlany. Na szczęście nie oznacza to wcale, że cała filmowa produkcja wojenna sezonu 2010-2011 nie nadaje się do oglądania, o czym przekonuje chociażby skromny - pod względem budżetu, nie zaś wartości artystycznych – melodramat trzydziestosześcioletniego Nikołaja Chomierikiego „Noc dłuższa niż życie”. To dopiero trzeci – po dramacie science fiction „977” (2006) i psychologiczno-obyczajowej „Bajce o mroku” (2009) – pełnometrażowy obraz reżysera, który fachu uczył się na moskiewskich Wyższych Kursach Scenariuszopisarstwa i Reżyserii (WKSR). Co ciekawe, początkowo producenci wcale nie jego przymierzali do tego projektu. Chomieriki był bowiem czwartym twórcą, którego próbowano zainteresować scenariuszem autorstwa debiutantki Jeleny Czerkasowej (i wspomagającego ją doświadczonego Michaiła Babachanowa). I, jak się okazało, pierwszym, któremu przypadł on do gustu. Dlaczego? Jak sam wyjaśniał w wywiadzie: „Spodobała mi się historia”. Ujął go również fakt, że wcześniej robił filmy zupełnie odmienne w warstwie fabularnej; zyskał więc możliwości sprawdzenia się w całkowicie nowej formule. Wątpliwości, jeśli je w ogóle miał, wyzbył się bardzo szybko. „Gdy tylko przystąpiliśmy do zdjęć, od razu zrozumiałem, że to jest MÓJ film” – przekonywał rosyjskich dziennikarzy.
Premiera „Nocy dłuższej niż życie” miała miejsce w Kanale Pierwszym 8 maja, a więc w przeddzień hucznie obchodzonego w Rosji Dnia Zwycięstwa, co jest kolejnym dowodem na to, że telewizja potraktowała ów projekt priorytetowo. Jak najbardziej zasłużenie zresztą, ponieważ film Chomierikiego, choć, co prawda, daleko mu do najsłynniejszych radzieckich dzieł o Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej (vide „Lecą żurawie”, „Ballada o żołnierzu”, „Dziecko wojny”, „Ojciec żołnierza”, „Tak tu cicho o zmierzchu” czy „Wniebowstąpienie”), to mimo wszystko wyróżnia się on pozytywnie na tle rosyjskich produkcji ostatnich lat, niewiele ustępując wyśmienitej „Twierdzy brzeskiej” (2010) Aleksandra Kotta. Akcja filmu rozpoczyna się jesienią 1951 roku w zapadłej sowieckiej wsi, w której funkcję nauczycielki – i dodatkowo również felczera – pełni dwudziestosiedmioletnia Zinaida Aleksandrowna Siemilietowa. Gdy opowiada dzieciom o wojnie, recytując poświęcone jej strofy poezji, te słuchają kobiety z ogromnym zainteresowaniem i otwartymi z wrażenia ustami – tyle jest w słowach Ziny emocji i podekscytowania. Jedna z dziewczynek prosi nawet o więcej, ale lekcja dobiega końca i czas wracać do domów. Wśród uczniów jest także dziewięcioletni syn Siemilietowej Wowka; wychodząc z klasy, prosi matkę, aby pozwoliła mu jeszcze pobyć z kolegami; ta zaś, choć bez przekonania, wyraża zgodę. Na skraju wsi chłopcy bawią się w wojnę; na widok synka Zinaidy Aleksandrownej wykrzykują mu prosto w twarz: „Może jego ojciec to Hitler!”, a potem, nazywając Niemcem, biją i kopią aż do nieprzytomności. Nauczycielkę informuje o zajściu jedna z uczennic. Matka natychmiast przybiega na miejsce zdarzenia, przepędza napastników i zanosi omdlałego chłopca do chaty. Siedząc przy jego łóżku, spogląda na umieszczoną na biurku starą fotografię, która wywołuje w niej pełne nostalgii wspomnienia. Nie spodziewa się wtedy jeszcze, że już niebawem będzie musiała wrócić do znacznie bardziej dramatycznych przeżyć z przeszłości.
Kiedy zapada zmierzch, do wsi dociera samochodem śledczy Ministerstwa Bezpieczeństwa Państwowego (MGB) kapitan Michaił Aleksandrowicz Chodorow. Odnajduje chatę, w której mieszka Zina i nie znoszącym sprzeciwu tonem każe kobiecie zbierać się i jechać z nimi. Gdy Siemilietowa odpowiada, że nigdzie nie pojedzie, ponieważ ma chorego syna, poirytowany oficer daje jej pięć minut na załatwienie wszystkich spraw i spakowanie się. Nie trafiają do niego żadne argumenty; nawet retoryczne pytanie, co pomyślałby o swojej matce, gdyby zostawiła go samego w takim stanie, w jakim jest Wowka. Odpowiedź Chodorowa jest bardzo ostra: „Moja matka nie pracowała w niemieckim szpitalu, nie dostała się do niewoli, nie siedziała w łagrze. Powiesili ją w 1941 roku.”. Jak się jednak chwilę później okazuje, kapitan musi zmienić swoje plany, kierowca Iwan Michajłowicz informuje go bowiem, że nawalił silnik w samochodzie i nie da rady naprawić go w nocy. Bezpieczniak nie chce tracić czasu i postanawia rozpocząć przesłuchanie Ziny od razu, choć nie informuje jej, o co jest oskarżona. Kobieta ma czas do rana, aby zwierzyć się nieznajomemu mężczyźnie, którego na dodatek trudno podejrzewać o jakąkolwiek sympatię do niej, z całego swojego, znaczonego licznymi dramatami życia. Siemilietowa cofa się myślami do wiosny 1941 roku, kiedy była siedemnastoletnią uczennicą gimnazjum w prowincjonalnym miasteczku Starica. Podkochiwali się w niej wówczas dwaj koledzy ze szkolnej ławy: Władimir Kuzniecow i Piotr Gromow; we trójkę udzielali się również w szkolnym kółku dramatycznym, które prowadził niewiele od nich starszy nauczyciel języka niemieckiego Stiepan Iwanowicz Łobow, też zresztą wzdychający do młodej i pełnej wdzięku dziewczyny. Po ukończeniu szkoły Zina i Pietia chcieli podjąć studia medyczne; Wołodia natomiast zgłosił się do szkoły lotniczej.
Ich plany pokrzyżował jednak wybuch wojny. Wołodia i Stiepan zostali wysłani na front, Zina i Pietia znaleźli pracę w miejscowym szpitalu jako sanitariusze. Wieści docierające od walczących żołnierzy nie napawały optymizmem. Cała nadzieja runęła w październiku 1941 roku, kiedy do Staricy wkroczyli żołnierze niemieccy, za przewodnika mając wysługującego się im… Stiepana. Pierwszą decyzją wojskowego komendanta miasta było rozstrzelanie wszystkich liżących w szpitalu rany krasnoarmiejców; kolejną – oddanie placówki pod nadzór Łobowa, który od tej pory nie cofał się przed niczym, aby zmusić Zinę do uległości. A to już musiało prostą drogą doprowadzić do tragedii. „Noc dłuższa niż życie” to film bardzo kameralny, w którym niezbyt wysoki budżet rzuca się w oczy niemal na każdym kroku. Ale mimo to Nikołajowi Chomierikiemu udał się stworzyć bardzo interesujące dzieło – tyleż mówiące o czasach hitlerowskiej okupacji Związku Radzieckiego, co o okresie późniejszym, już powojennym, znaczonym rozliczeniami z tymi, których, jak Zinaidę Aleksandrowną, podejrzewano o kolaborację z faszystami. Życiorys Siemilietowej można w pewnym sensie uznać za archetypiczny; w podobnej sytuacji znalazło się bowiem po 1945 roku dziesiątki tysięcy (jeśli nie jeszcze więcej) obywateli Kraju Rad, którzy pozostali na terenach zajętych przez Niemców i chcąc przeżyć, podejmowali jakąś formę współpracy z okupantem. Reżyser stawia w tym miejscu drażliwe pytania: Na ile można było sobie pozwolić? Jakiej granicy nie należało przekraczać? Każda z głównych postaci filmu urasta do rangi symbolu. Zina wykreowana została na bohatera tragicznego, który, cokolwiek nie zrobi, jego postawa i tak zostanie przez potomnych oceniona negatywnie. Bo komu będzie się chciało po latach rozpatrywać wszystkie „za” i „przeciw”, doszukiwać się w czarno-białym obrazie wojny jakichkolwiek odcieni… Wołodia i Pietia to z kolei typowi gieroje czasów Wielkiej Ojczyźnianej, gotowi złożyć swe młode życia na ołtarzu Ojczyzny; ich całkowitym przeciwieństwem jest Stiepan – wzorzec zdrajcy i zaprzańca, gotowy poświęcić każdą ideę dla własnych, oczywiście bardzo niecnych, celów.
1 2 »

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Klasyka kina radzieckiego: Co tam dolary, gdy można zarabiać ruble!
Sebastian Chosiński

15 V 2024

Przyznaję, że filmowymi ekranizacjami powieści Brunona Jasieńskiego „Człowiek zmienia skórę” zająłem się nie „po bożemu”, bo od końca. Najpierw przedstawiłem pięcioodcinkowy miniserial z 1978 roku, a dopiero teraz zabieram się za nakręconą dwie dekady wcześniej dwuczęściową kinową epopeję autorstwa Rafaiła Perelsztejna.

więcej »

Fallout: Odc. 8. Optymizm też bywa zabójczy
Marcin Mroziuk

13 V 2024

Z zainteresowaniem obserwujemy, jak rodzeństwo MacLeanów niezależnie od siebie poznaje prawdę o Krypcie 31. A choć obecna sytuacja Lucy i Norma wygląda zupełnie inaczej, to każde z nich staje przed trudną decyzją. Kolejnych cennych wyjaśnień dotyczących działalności Vault-Tec dostarczają zaś widzom wspomnienia Coopera Howarda.

więcej »

East Side Story: Zeus = Zero. Wielki Zero!
Sebastian Chosiński

12 V 2024

Gdy rozpoczęły się prace nad „Numerami”, autor literackiego pierwowzoru i jeden z dwóch reżyserów filmu (obok Achtema Seitabłajewa) siedział jeszcze w rosyjskim więzieniu. Kiedy wreszcie udało się doprowadzić do jego uwolnienia, Ukrainiec Ołeh Sencow dokończył pracę nad filmem, będącym wielkim oskarżeniem systemu totalitarnego i – osobiście – Władimira Putina.

więcej »

Polecamy

Nurkujący kopytny

Z filmu wyjęte:

Nurkujący kopytny
— Jarosław Loretz

Latająca rybka
— Jarosław Loretz

Android starszej daty
— Jarosław Loretz

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.