Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 29 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Artiom Tiemnikow
‹Bez komentarza›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułBez komentarza
Tytuł oryginalnyNo comment
ReżyseriaArtiom Tiemnikow
ZdjęciaOleg Szuwajew
Scenariusz
ObsadaLeonard Proxauf, Aleksandr Nowin, Dmitrij Żurawlow, Korkmaz Arslan, Farhad Payar, Soma Pysall, Iwan Achadi, Said-Mohamed Chasajew, Artur Szumakow, Władimir Łukjanczenkow, Aleksiej Trusow, Daniił Wysocki, Ben Bremer, Stefanie Grabner
MuzykaMaksim Koszewarow, Siergiej Zykow
Rok produkcji2014
Kraj produkcjiNiemcy, Rosja
Czas trwania107 min
Gatunekdramat, wojenny
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

East Side Story: Manowce miłości
[Artiom Tiemnikow „Bez komentarza” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Oparty na wydarzeniach autentycznych dramat Artioma Tiemnikowa jest pełnometrażowym fabularnym debiutem tego reżysera. I chociaż filmowi daleko do ideału, ważny jest głównie z tego powodu, że podejmuje temat jak najbardziej aktualny. Mimo że jego akcja rozgrywa się przed kilkunastu laty. „Bez komentarza” to historia zwykłego nastolatka, który nie znajdując zrozumienia w rodzinie, daje się omotać islamskim fundamentalistom.

Sebastian Chosiński

East Side Story: Manowce miłości
[Artiom Tiemnikow „Bez komentarza” - recenzja]

Oparty na wydarzeniach autentycznych dramat Artioma Tiemnikowa jest pełnometrażowym fabularnym debiutem tego reżysera. I chociaż filmowi daleko do ideału, ważny jest głównie z tego powodu, że podejmuje temat jak najbardziej aktualny. Mimo że jego akcja rozgrywa się przed kilkunastu laty. „Bez komentarza” to historia zwykłego nastolatka, który nie znajdując zrozumienia w rodzinie, daje się omotać islamskim fundamentalistom.

Artiom Tiemnikow
‹Bez komentarza›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułBez komentarza
Tytuł oryginalnyNo comment
ReżyseriaArtiom Tiemnikow
ZdjęciaOleg Szuwajew
Scenariusz
ObsadaLeonard Proxauf, Aleksandr Nowin, Dmitrij Żurawlow, Korkmaz Arslan, Farhad Payar, Soma Pysall, Iwan Achadi, Said-Mohamed Chasajew, Artur Szumakow, Władimir Łukjanczenkow, Aleksiej Trusow, Daniił Wysocki, Ben Bremer, Stefanie Grabner
MuzykaMaksim Koszewarow, Siergiej Zykow
Rok produkcji2014
Kraj produkcjiNiemcy, Rosja
Czas trwania107 min
Gatunekdramat, wojenny
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Trudno na podstawie samego seansu orzec, na ile twórców „Bez komentarza” (w oryginalne film nosi angielski tytuł „No comment”) zainspirowały jak najbardziej aktualne wydarzenia związane z rekrutacją obywateli Rosji na wojnę w Syrii w szeregach tak zwanego Państwa Islamskiego. W każdym razie nawet jeżeli tak było, reżyser posłużył się paralelą, wykorzystując do tego zupełnie inny, choć mający dużo wspólnego z obecnym, konflikt zbrojny. Na dodatek za podstawę scenariusza posłużyła mu prawdziwa historia, a przynajmniej taką informację możemy znaleźć w napisach początkowych dzieła. Kim jest jego autor? Artiom Tiemnikow urodził się w 1968 roku. Początkowo wcale nie planował zostać filmowcem, ukończył bowiem Państwowy Uniwersytet Pedagogiczny w Kałudze; dopiero po latach zapisał się na podnoszące kwalifikacje kursy organizowane przez Goskino, czyli Państwowy Komitet Kinematografii. Dzięki nim zdobył dyplom uprawniający go do wykonywania zawodu. Z jednej strony zaczął więc wykładać w szkołach medialnych, z drugiej – zabrał się (od 2004 roku) za kręcenie filmów dokumentalnych. Mając ich na koncie kilkanaście, zdecydował się zrobić kolejny krok w karierze i zadebiutować w fabule.
„Bez komentarza” Tiemnikow oparł na własnym scenariuszu. Obraz zrealizowano w 2014 roku, a jego oficjalna premiera odbyła się na tegorocznym Kinotawrze w Soczi (gdzie nominowano go do Grand Prix). W listopadzie mogli film zobaczyć – niestety na razie tylko w Warszawie – widzowie „Sputnika nad Polską”. Do kin w Rosji – choć raczej trudno tu mówić o szerokiej dystrybucji, skoro mamy do czynienia z dziełem na poły niezależnym – trafił natomiast w połowie grudnia. Czego można zatem spodziewać się po debiucie doświadczonego dokumentalisty? Fabuły, która bardzo mocno przypomina to, czym Tiemnikow zajmował się wcześniej. Ma to swoje plusy (reżyser stara się bowiem zachować dystans do opowiadanej historii i jej bohaterów) i minusy (z tego samego powodu opowieść ma bardzo letnią temperaturę i średnio angażuje widza emocjonalnie). Główną postacią dramatu jest nastoletni Thomas. Imię wcale nie jest takie niecodziennie, albowiem pierwsze pół godziny filmu rozgrywa się w Niemczech. Chłopakowi trudno porozumieć się z rodzicami: matka cały czas zajmuje się psem, a ojciec – apteką, dzięki której od lat utrzymuje rodzinę. Dla jedynego syna czasu mają niewiele. Poza tym Günther, ojciec Thomasa, chciałby, aby syn jak najszybciej pozdawał egzaminy, skończył edukację i w końcu pomógł mu prowadzić aptekę.
Problem w tym, że chłopak nie ma na to najmniejszej ochoty. Interesuje się filmem, kupił nawet kamerę, aby rejestrować swoje codzienne życie. Thomas marzy także o wielkiej romantycznej miłości, ale z dziewczynami w szkole idzie mu kiepsko. Na dodatek podpada innym chłopakom, którzy podejrzewają, że ma zamiar podrywać ich znajome. W efekcie zostaje przez nich pobity. Pewnego dnia jednak do nastolatka uśmiecha się los – na ulicy poznaje Leilę, piękną, młodą Turczynkę. Dla niej zapisuje się na specjalne kursy, podczas których poznaje podstawowe założenia islamu. Z biegiem czasu, aby zbliżyć się do dziewczyny, coraz bardziej wsiąka w nowe środowisko. Muzułmanie mu jednak nie ufają; zwłaszcza Mustafa – opiekun Leili od momentu śmierci jej ojca – oczekuje od Thomasa gestu, którym przekonałby go, że jest po ich stronie. Młody Niemiec gotów jest złożyć ofiarę na ołtarzu miłości – w efekcie porzuca rodzinę i wyjeżdża z ojczyzny, by – jak sam mówi – „pomóc swoim braciom”. W tym momencie umiera Thomas, a rodzi się Hamza. I wkracza na drogę, z której odwrotu już nie będzie.
Równolegle do historii Thomasa Artiom Tiemnikow rozwija jeszcze jeden wątek, którego bohaterami są dwaj rosyjscy dowódcy służący w Czeczenii. Jednemu z nich, kapitanowi Aleksiejowi Basarginowi, kończy się właśnie kontrakt i szykuje się do powrotu do domu, do żony i syna; zastąpić ma go przybyły do Groznego starszy lejtnant Dmitrij Rodin. Obaj dowodzą oddziałem zwiadowczym, którego zadaniem jest tropienie ukrywających się w lasach na górskich stokach islamskich bojowników (w filmie najczęściej nazywani są oni „terrorystami”, choć pojawia się także określenie „mudżahedini”). Nie mogą ufać nikomu; każdy mieszkaniec wsi, nieopodal której znajduje się ich baza, jest potencjalnym współpracownikiem wroga. Śmierć zagląda im w oczy każdego dnia. Ale bywa że i oni zmuszani są do łamania własnych sumień, aby tylko osiągnąć zamierzony cel (nie oczekujcie jednak od „Bez komentarza” takiej krytyki postępowania wojsk rosyjskich w Czeczenii, jaka znalazła się chociażby na kartach wstrząsającego, poświęconego postaci Annie Politkowskiej, komiksu Igorta „Dzienniki rosyjskie. Zapomniana wojna na Kaukazie”). Tiemnikow ani przez moment nie zapomina, że jest Rosjaninem!
Mimo to stara się spojrzeć na konflikt czeczeński bardziej obiektywnie, co pewnie pozostało mu po latach pracy nad filmami dokumentalnymi. Ułatwia mu to także fakt uczynienia głównym bohaterem Thomasa (Hamzy), którego niemieckie pochodzenie sprawia, że mimo wszystko na cały ten polityczno-religijny spór patrzy bez szczególnego zacietrzewienia. Poza tym pamiętajmy, dlaczego w ogóle tam się znalazł. W kilku momentach reżyser nawiązuje fabularnie do głośnych, nominowanych w tym roku do Oscara, gruzińsko-estońskich „Mandarynek” (2013) Zazy Uruszadzego (vide wątek ze sklepikarzem Issą). Finał całej historii też jest niejednoznaczny i to w zasadzie ratuje dramat Tiemnikowa, sprawiając, że z prostej opowiastki o największym życiowym błędzie młodego mężczyzny otrzymujemy nowelę z morałem. Jaki jest ten morał? Jedna z możliwych interpretacji może być taka: Że trudno nazwać prawdziwą miłością to, co zmusza nas do popełniania grzechu. Albo: Że walcząc za obce ideały zdradzamy przede wszystkim samych siebie. Względnie (prościej): Nie rozwiążemy jednych problemów, pakując się w inne. Podsumowując (równie prosto): Nawet jeśli „Bez komentarza” nie jest pozbawione wad (a nie jest), zasługuje na uwagę!
Na planie filmowym reżyser zgromadził aktorów różnych narodowości. Wspólnym mianownikiem było to, że żaden z nich nie dorobił się jeszcze statusu gwiazdy; dla wielu był to aktorski debiut. Thomasa zagrał dwudziestoletni dzisiaj Leonard Proxauf, który przed sześcioma laty wystąpił w „Białej wstążce” Michaela Hannekego. W kapitana Basargina wcielił się Aleksandr Nowin („Zapis namiętności”, „Ósemka”, „Norweg”), a w starszego lejtnanta Rodina – Dmitrij Żurawlow (absolwent Państwowego Instytutu Sztuk Teatralnych w Moskwie, który dotąd pojawiał się głównie w serialach i filmach telewizyjnych). Turek Salim, bliski towarzysz Thomasa, ma natomiast twarz Korkmaza Arslana, głównego bohatera iracko-francusko-niemieckiego dramatu sensacyjnego (rozegranego w konwencji easternu) „Pewnego razu na Dzikim Wschodzie” (2013). Za zdjęcia odpowiadał Oleg Szuwajew, który trzy lata wcześniej zadebiutował w bardzo podobnym w wymowie dramacie psychologicznym Denisa Rodimina „Obca matka”. Ścieżka dźwiękowa – zresztą bardzo mało oryginalna – wyszła natomiast spod rąk dwóch kompozytorów-rzemieślników: Maksima Koszewarowa („Lejtnant Suworow”, „Silna”) oraz Siergieja Zykowa („Rodzaj nijaki, liczba pojedyncza”).
koniec
20 grudnia 2015

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

East Side Story: Ucz się (nieistniejących) języków!
Sebastian Chosiński

28 IV 2024

W czasie eksterminacji Żydów w czasie drugiej wojny światowej zdarzały się niezwykłe epizody, dzięki którym ludzie przeznaczeni na śmierć przeżywali. Czasami decydował o tym zwykły przypadek, niekiedy świadoma pomoc innych, to znów spryt i inteligencja ofiary. W przypadku „Poufnych lekcji perskiego” mamy do czynienia z każdym z tych elementów. Nie bez znaczenia jest fakt, że reżyserem filmu jest pochodzący z Ukrainy Żyd Wadim Perelman.

więcej »

Fallout: Odc. 4. Tajemnica goni tajemnicę
Marcin Mroziuk

26 IV 2024

Możemy się przekonać, że dla Lucy wędrówka w towarzystwie Ghoula nie jest niczym przyjemnym, ale jej kres oznacza dla bohaterki jeszcze większe kłopoty. Co ciekawe, jeszcze większych emocji dostarczają nam wydarzenia w Kryptach 33 i 32.

więcej »

Klasyka kina radzieckiego: Said – kochanek i zdrajca
Sebastian Chosiński

24 IV 2024

W trzeciej części tadżyckiego miniserialu „Człowiek zmienia skórę” Bension Kimiagarow na krótko rezygnuje z socrealistycznej formuły opowieści i przywołuje dobre wzorce środkowoazjatyckich easternów. Na ekranie pojawiają się bowiem basmacze, których celem jest zakłócenie budowy kanału. Ten wątek służy również scenarzystom do tego, by ściągnąć kłopoty na głowę głównego inżyniera Saida Urtabajewa.

więcej »

Polecamy

Knajpa na szybciutko

Z filmu wyjęte:

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.