Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 26 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Władimir Naumow
‹Dziesięć lat bez prawa korespondencji›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułDziesięć lat bez prawa korespondencji
Tytuł oryginalnyДесять лет без права переписки
ReżyseriaWładimir Naumow
ZdjęciaWalentin Żelezniakow, Aleksandr Mursa
Scenariusz
ObsadaBoris Szczerbakow, Natalia Biełochwostikowa, Aleksandr Pankratow-Czornyj, Wiera Sotnikowa, Aleksandr Jakowlew, Jewgienij Jewstigniejew, Igor Kaszyncew, Jan Janakijew, Walentin Gołubienko, Warwara Soszalska, Walentin Bryliejew, Daria Fieklenko, Gieorgij Saakian, Paweł Morozienko, Igor Kusakin, Ramil Siamiullin
Rok produkcji1990
Kraj produkcjiRFN, ZSRR
Czas trwania98 min
Gatunekdramat, polityczny
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Klasyka kina radzieckiego: W mrocznym cieniu Kremla
[Władimir Naumow „Dziesięć lat bez prawa korespondencji” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Jak należy opowiadać o sprawach tragicznych? Zachowując należytą czy powagę, czy też można pozwolić sobie na odrobinę humoru bądź groteski? Przed takim właśnie dylematem stanął Władimir Naumow, realizując w schyłkowym okresie istnienia Związku Radzieckiego dramat „Dziesięć lat bez prawa korespondencji”, w którym postanowił opowiedzieć o skutkach Wielkiej Czystki z lat 1937-1938.

Sebastian Chosiński

Klasyka kina radzieckiego: W mrocznym cieniu Kremla
[Władimir Naumow „Dziesięć lat bez prawa korespondencji” - recenzja]

Jak należy opowiadać o sprawach tragicznych? Zachowując należytą czy powagę, czy też można pozwolić sobie na odrobinę humoru bądź groteski? Przed takim właśnie dylematem stanął Władimir Naumow, realizując w schyłkowym okresie istnienia Związku Radzieckiego dramat „Dziesięć lat bez prawa korespondencji”, w którym postanowił opowiedzieć o skutkach Wielkiej Czystki z lat 1937-1938.

Władimir Naumow
‹Dziesięć lat bez prawa korespondencji›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułDziesięć lat bez prawa korespondencji
Tytuł oryginalnyДесять лет без права переписки
ReżyseriaWładimir Naumow
ZdjęciaWalentin Żelezniakow, Aleksandr Mursa
Scenariusz
ObsadaBoris Szczerbakow, Natalia Biełochwostikowa, Aleksandr Pankratow-Czornyj, Wiera Sotnikowa, Aleksandr Jakowlew, Jewgienij Jewstigniejew, Igor Kaszyncew, Jan Janakijew, Walentin Gołubienko, Warwara Soszalska, Walentin Bryliejew, Daria Fieklenko, Gieorgij Saakian, Paweł Morozienko, Igor Kusakin, Ramil Siamiullin
Rok produkcji1990
Kraj produkcjiRFN, ZSRR
Czas trwania98 min
Gatunekdramat, polityczny
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
W historii kinematografii radzieckiej pojawiły się dwie fale filmów rozliczenieniowych, czyli takich, których autorzy postanowili rozprawić się z czasami „błędów i wypaczeń” ustroju socjalistycznego. Pierwsza nadpłynęła wraz z „odwilżową” polityką Nikity Chruszczowa po XX Zjeździe Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego w 1956 roku. Jej przejawem były takie obrazy, jak „Lecą żurawie” (1957) Michaiła Kałatozowa, „Los człowieka” (1959) Siergieja Bondarczuka, a nade wszystko „Czyste niebo” (1961) Grigorija Czuchraja. Druga fala związana była z mającą miejsce dwie dekady później zadekretowaną przez Michaiła Gorbaczowa polityką głasnosti i pierestrojki. Przyniosła ona ze sobą tak głośne filmy, jak „Chłodne lato pięćdziesiątego trzeciego…” (1987) Aleksandra Proszkina, „Mała Wiera” (1988) Wasilija Piczuła, „Miasto Zero” (1988) Karena Szachnazarowa, a także mającego swoją premierę już po upadku ZSRR, opartego na powieści „Drzazga. Opowieść o Niej i o Niej” Władimira Zazubrina, „Czekistę” (1992) Aleksandra Rogożkina. Do tego grona zalicza się również „Prawo” (1989) oraz „Dziesięć lat bez prawa korespondencji” (1990) – oba autorstwa klasyka radzieckiego filmu Władimira Naumowicza Naumowa.
Naumow (rocznik 1927) urodził się w żydowskiej rodzinie w Leningradzie; ojciec Naum był operatorem filmowym, matka Agnija Burmistrowa – aktorką teatralną. Wybór przyszłej profesji przez ich syna wydawał się więc oczywisty. Władimir Naumowicz ukończył studia reżyserskie we Wszechzwiązkowym Państwowym Instytucie Kinematografii (WGIK) w 1952 roku; jego opiekunem był Ukrainiec Igor Sawczenko, z którym Naumow pracował jako asystent; drugim jego asystentem był inny początkujący reżyser żydowskiego pochodzenia Aleksandr Aleksandrowicz Ałow. Kiedy ich mistrz zmarł w trakcie realizacji biograficznego dramatu historycznego „Taras Szewczenko” (1951), dokończyli ten film za niego. Okazało się wówczas, że nie tylko doskonale się rozumieją, ale także idealnie uzupełniają. W efekcie stworzyli niezwykle zgrany duet artystyczny, który przetrwał kolejne trzy dekady, aż do śmierci Ałowa w 1983 roku. W tym czasie nakręcili wspólnie dziesięć pełnometrażowych fabuł, wśród których znalazły się między innymi nagradzany na festiwalach słynny dramat antywojenny „Pokój przychodzącemu na świat” (1961), oparta na „Białej gwardii” Michaiła Bułhakowa „Ucieczka” (1970), zrealizowany w doborowej, międzynarodowej obsadzie (z pierwszoplanowymi rolami Niemca Curda Jürgensa oraz Francuzów Alaina Delona i Claude Jade) wojenno-szpiegowski „Teheran 43” (1980), wreszcie wojenny „Brzeg” (1983), którego premiery Aleksandr Aleksandrowicz już nie doczekał.
Po śmierci przyjaciela Naumow kontynuował karierę. Najpierw oddał hołd swojemu wieloletniemu współpracownikowi, kręcąc dokument zatytułowany po prostu „Ałow” (1985), a potem realizował już samodzielne obrazy (w sumie jeszcze sześć). Fabuła „Dziesięciu lat bez prawa korespondencji” oparta została na prozie zapomnianego już dzisiaj, choć wciąż żyjącego prozaika i publicysty Aleksandra Kabakowa (rocznik 1943); scenariusz Władimir Naumowicz napisał razem z nim. Akcję filmu przedstawiono na dwóch płaszczyznach czasowych – wstęp rozgrywa się w okresie Wielkiej Czystki (jest rok 1937), a właściwa część dzieła, już po Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej, dziewięć lat później. Głównym bohaterem, którego nazwiska nie poznajemy, jest Misza (Michaił). Dzięki ojcu, partyjnemu aparatczykowi, rodzina mieszka w wybudowanym nad brzegiem rzeki Moskwy, naprzeciwko Kremla, prestiżowym Domu Rządowym (po dziś dzień nazywanym też potocznie Domem na nabierieżnoj). Za sąsiadów mają innych wpływowych w Związku Radzieckim ludzi władzy. Nastoletni Misza przyjaźni się jednak głównie z synem woźnego, Kolą „Tatarzynem”. Jak na chłopców w tym wieku przystało, sporo dokazują, wymyślając coraz to głupsze i bardziej niebezpieczne zabawy. Jedna z nich kończy się niemal tragicznie, rozbiciem samochodu oficera NKWD. A to już kwalifikuje się do oskarżenia o zdradę stanu.
Odpowiedni donos do policji bezpieczeństwa składa sąsiad i jednocześnie przyjaciel ojca Miszy, Stiepan Nikiforowicz Zawjałow. Wkrótce mężczyzna zostaje aresztowany. Zanim NKWD wyprowadza go z mieszkania, daje jeszcze synowi zdjęcie, na którym widnieje sprawca nieszczęścia. A potem akcja przeskakuje o dziesięć lat. Po zakończonej wojnie Misza – będąc majorem Armii Czerwonej – powraca do Moskwy; odnajduje swych przyjaciół z dzieciństwa, śpiewaczkę Ninę oraz Nikołaja, który wciąż mieszka w „gołębniku” Domu na nabierieżnoj, będąc, jak niegdyś jego ojciec, woźnym. On też był na wojnie; wrócił z niej z protezą nogi. Teraz marzy już tylko o spokoju i szczęśliwym i beztroskim życiu z piękną Fainą u boku. Pojawienie się Miszy burzy jego harmonię, tym bardziej że przyjaciel z dzieciństwa prosi go o pomoc w dokonaniu zemsty na Zawjałowie. Aresztowany ojciec nigdy już bowiem nie wrócił do domu; choć skazano go na tytułowe dziesięć lat więzienia (zesłania) bez prawa korespondencji, od razu został rozstrzelany jako wróg ludu, a zdradziecki Stiepan Nikiforowicz zajął jego mieszkanie. Początkowo Kola nie ma najmniejszego zamiaru wdawać się w awanturę, ale gdy jego samego spotyka nieszczęście i Misza nie zastanawia się ani chwili, by iść przyjacielowi z odsieczą – zmienia zdanie.
Naumow przydał swemu filmowi, podobnie jak Karen Szachnazarow dwa lata wcześniej „Miastu Zero”, cechy fantasmagoryczne. Widocznie stosując ten zabieg stylistyczny, łatwiej było im zmierzyć się z okrucieństwami epoki stalinizmu, na swój sposób oswoić je. Poza tym reżyser zdecydował się włączyć do fabuły, o czym zresztą lojalnie uprzedza w napisach początkowych, informacje nie do końca sprawdzone, będące po części moskiewską „miejską legendą”, a odnoszące się do rzekomych porwań młodych i urodziwych mieszkanek miasta, jakich dokonywano na polecenie wszechwładnego szefa NKWD Ławrientija Berii. Pokazując to na ekranie w innej od przyjętej przez siebie konwencji, Władimir Naumowicz mógłby wystawić się na krytykę historyków. Mimo momentami dość lekkiego tonu, w „Dziesięciu latach bez prawa korespondencji” nie ma tak naprawdę niczego zabawnego. Dość powiedzieć, że według skromnych szacunków spośród mniej więcej siedmiuset mieszkańców Domu na nabierieżnoj, w latach 1932-1939 około trzystu zostało poddanych różnym represjom z przyczyn politycznych. To kolejny dowód na to, że nawet przynależność do elit władzy nie chroniła przed śmiercią.
Reżyser filmu nasycił swoje dzieło symboliką. Moskwa lat 30. i 40., choć jej mieszkańcy radują się z powodu pokonania hitlerowskich Niemiec, wciąż żyje w strachu. Bez przerwy oglądają się za siebie, uważają na każde wypowiadane słowo; wolni czują się tylko ci, którzy – jak Kola – mieszkają na dachu potężnego bloku bądź – jak profesor filozofii Isaj Lwowicz – dosłownie zeszli do podziemia i żyją w zakamarkach moskiewskiego metra. Ale Misza tak nie chce. Misza pragnie sprawiedliwości i naprawienia krzywd. Gdy okazuje się to niemożliwe przed sądem, szuka innych możliwości… W głównej roli Naumow obsadził jednego ze swoich ulubionych aktorów, czterdziestoletniego wówczas Borisa Szczerbakowa („Stary Nowy Rok”); Kolę zagrał Aleksandr Pankratow-Czornyj („Stworzył nas jazz”, „Gorzki romans”), Ninę – żona reżysera, Natalia Biełochwostikowa, natomiast Fainę – urocza i obyczajowo odważna Wiera Sotnikowa („Kurier”). W rolach drugoplanowych pojawili się za to między innymi Aleksandr Jakowlew („Swój wśród obcych, obcy wśród swoich”) jako złamany przez los i zdradzony przez swojego przełożonego eksczekista Jura Szyriajew, Jewgienij Jewstigniejew („9 dni jednego roku”, „Wierność”) jako Isaj Lwowicz oraz Igor Kaszyncew („Złote cielę”, „Piraci XX wieku”), który podarował swą twarz Zawjałowowi. Co ciekawe, na ekranie pojawia się także w jednej scenie – też zresztą bardzo symbolicznej – Józef Stalin, w którego wcielił się Gruzin Gieorgij Saakian (1926-2014).
koniec
29 stycznia 2020

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Fallout: Odc. 4. Tajemnica goni tajemnicę
Marcin Mroziuk

26 IV 2024

Możemy się przekonać, że dla Lucy wędrówka w towarzystwie Ghoula nie jest niczym przyjemnym, ale jej kres oznacza dla bohaterki jeszcze większe kłopoty. Co ciekawe, jeszcze większych emocji dostarczają nam wydarzenia w Kryptach 33 i 32.

więcej »

Klasyka kina radzieckiego: Said – kochanek i zdrajca
Sebastian Chosiński

24 IV 2024

W trzeciej części tadżyckiego miniserialu „Człowiek zmienia skórę” Bension Kimiagarow na krótko rezygnuje z socrealistycznej formuły opowieści i przywołuje dobre wzorce środkowoazjatyckich easternów. Na ekranie pojawiają się bowiem basmacze, których celem jest zakłócenie budowy kanału. Ten wątek służy również scenarzystom do tego, by ściągnąć kłopoty na głowę głównego inżyniera Saida Urtabajewa.

więcej »

Fallout: Odc. 3. Oko w oko z potworem
Marcin Mroziuk

22 IV 2024

Nie da się ukryć, że pozbawione głowy ciało Wilziga nie prezentuje się najlepiej, jednak ważne okazuje się to, że wciąż można zidentyfikować poszukiwanego zbiega z Enklawy. Obserwując rozwój wydarzeń, możemy zaś dojść do wniosku, że przynajmniej chwilowo szczęście opuszcza Lucy, natomiast Maximus ląduje raz na wozie, raz pod wozem.

więcej »

Polecamy

Knajpa na szybciutko

Z filmu wyjęte:

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.