Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 6 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

‹26 Warszawski Festiwal Filmowy›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Organizator Warszawska Fundacja Filmowa
CyklWarszawski Międzynarodowy Festiwal Filmowy
MiejsceWarszawa
Od8 października 2010
Do17 października 2010
WWW

26 WFF: Niedziela, 10.10.2010

Esensja.pl
Esensja.pl
Kolejny dzień relacji z Warszawskiego festiwalu Filmowego. Dzisiejsze tytuły to „Dzieciństwo”, „Włóczykij”, „Jak brat z siostrą” i „Milczące dusze”.

Artur Zaborski

26 WFF: Niedziela, 10.10.2010

Kolejny dzień relacji z Warszawskiego festiwalu Filmowego. Dzisiejsze tytuły to „Dzieciństwo”, „Włóczykij”, „Jak brat z siostrą” i „Milczące dusze”.

‹26 Warszawski Festiwal Filmowy›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Organizator Warszawska Fundacja Filmowa
CyklWarszawski Międzynarodowy Festiwal Filmowy
MiejsceWarszawa
Od8 października 2010
Do17 października 2010
WWW
„Dzieciństwo” (reż. Carlos Carrera, Meksyk 2010)
Ekstrakt: 60%
W interpretacji Wojciecha Marczewskiego okres dzieciństwa jest doświadczanym przez jednostkę horrorem. Nie inaczej jest u Carlosa Carrery. O ile jednak u polskiego twórcy dostawaliśmy bogato w przeszkody ścieżkę dziecięcej traumy, o tyle południowoamerykański reżyser lokuje bohaterów w domu na przedmieściach, otwiera przed nimi puszkę Pandory i rozkoszuje się kolejnymi wydostającymi się z niej torturami. Momentami robi się z tego remake „Piły”, gdzie fizyczne okrucieństwo zastąpiły niezdrowe relacje rodzinne. Myliłby się jednak ten, kto zakłada, że w Meksyku wynaturzenia takie zdarzają się jedynie w slumsach. Nie inaczej, właściwie nawet gorzej, jest w klasie średniej, która w łożu pod wytworną kołdrą ukrywa nieprawe stosunki. Przesada sięga tak daleko, że próby uporządkowania brudnej rzeczywistości, może podjąć się jedynie… duch członka gangu. Kino zaangażowane w społeczny absurd.
„Włóczykij” (reż. Avishai Sivan, Izrael 2010)
Ekstrakt: 60%
Kolejny po „Oczach szeroko otwartych” głos młodego Izraela, wyzwalającego się spod jarzma ortodoksyjnych przodków. Bohater Sivena nie ma jednak homoseksualnych skłonności. Nie jest tez buntownikiem z wyboru. Właściwie przeciwstawienie poukładanemu, stanowczemu światu rodziców wynika u niego z chorobowych powikłań. Te z kolei przynoszą konieczność zbadania nasienia, która zmusza bohatera do zakazanego samogwałtu. Zestawiając film młodego Izraelczyka z propagującym masturbację dokumentem Diany Fabianovej „Księżyc w nas” mamy wrażenie obcowania z dziełami z różnych epok. Tymczasem dzieli je zaledwie rok. Różnicy między mentalnością wyzwolonych Czechów a konserwatywnych Żydów nie da się jednak wyrazić w czasie. Podczas spotkania z reżyserem po projekcji padło określenie izraelskiej Nowej Fali. Choć do wiatru z Zachodu daleko, w powietrzu czuć bryzę orzeźwienia.
„Jak brat z siostrą” (reż. Daniel Burman, Argentyna 2010)
Ekstrakt: 40%
Autor ciekawego „Paszportu do raju” tym razem przedstawił widzom opowieść duchem z Ferzana Ozpetka. Niestety tak jak „Mine Vaganti”, czyli ostatni film włoskiego twórcy, tak i „Jak brat z siostrą” podważają pokładaną w reżyserze nadzieję. Burman przedstawia nam tytułowe rodzeństwo z wyższych sfer, które boryka się nie tyle z pustym portfelem, co raczej z bankructwem uczuć. To okazuje się jednak chwilowe, bo przecież wystarczy, że rodzina trzymała się razem. Mitomaństwo.
„Milczące dusze” (reż. Aleksei Fedorchenko, Rosja 2010)
Ekstrakt: 50%
Przegadana (właściwie „przerecytowana” – najczęściej narrator raczy nas poetyckimi komunałami) wizualizacja wyobrażeń zwyczajów Maryjczyków – jednej z ugrofińskich mniejszości rosyjskich, od których pochodzą nazwy rzek w Rosji środkowej. Woda jest w ich kulturze podstawowym żywiołem. Film Federochenki nie nadaje jej jednak żadnych nad uniwersalne wartości. Pozostaje utartym symbolem oczyszczenia i odrodzenia. Podróż do jednej z wód jaką odbywają bohaterowie, choć motywowana szczytnymi celami, nie przynosi żadnych wartościowych odkryć. Zamiast nich dostajemy utarte frazy o nieśmiertelności miłości. Po te nie warto jednak wsiadać do samochodu.
koniec
11 października 2010

Komentarze

11 X 2010   23:15:21

@Włóczykij
Raczej wyzwolonych Słowaków, nie Czechów. D. Fabianova jest Słowaczką. ;-)

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

„Kobra” i inne zbrodnie: Rosjan – nawet zdrajców – zabijać nie można
Sebastian Chosiński

30 IV 2024

Opowiadanie Jerzego Gierałtowskiego „Wakacje kata” ukazało się w 1970 roku. Niemal natychmiast sięgnął po nie Zygmunt Hübner, pisząc na jego podstawie scenariusz i realizując spektakl telewizyjny dla „Sceny Współczesnej”. Spektakl, który – mimo świetnych kreacji Daniela Olbrychskiego, Romana Wilhelmiego i Aleksandra Sewruka – natychmiast po nagraniu trafił do archiwum i przeleżał w nim ponad dwie dekady, do lipca 1991 roku.

więcej »

Z filmu wyjęte: Android starszej daty
Jarosław Loretz

29 IV 2024

Kości pamięci, silikonowe powłoki, sztuczna krew – już dawno temu twórcy filmowi przyzwyczaili nas do takiego wizerunku androida. Początki jednak były dość siermiężne.

więcej »

„Kobra” i inne zbrodnie: Za rok, za dzień, za chwilę…
Sebastian Chosiński

23 IV 2024

Gdy w lutym 1967 roku Teatr Sensacji wyemitował „Cichą przystań” – ostatni odcinek „Stawki większej niż życie” – widzowie mieli prawo poczuć się osieroceni przez Hansa Klossa. Bohater, który towarzyszył im od dwóch lat, miał zniknąć z ekranów. Na szczęście nie na długo. Telewizja Polska miała już bowiem w planach powstanie serialu, na którego premierę trzeba było jednak poczekać do października 1968 roku.

więcej »

Polecamy

Android starszej daty

Z filmu wyjęte:

Android starszej daty
— Jarosław Loretz

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Inne recenzje

26 WFF: Niedziela, 17.10
— Artur Zaborski

26 WFF: Sobota, 16.10.2010
— Artur Zaborski

26 WFF: Piątek, 15.10
— Artur Zaborski

26 WFF: Napięcie po trzęsieniu Ziemi
— Marta Karpińska

26 WFF: Czwartek, 14.10
— Artur Zaborski

26 WFF: Animowany buc
— Marta Karpińska

26 WFF: Środa, 13.10
— Artur Zaborski

26 WFF: Camp na kampusie
— Marta Karpińska

26 WFF: Wtorek, 12.10
— Artur Zaborski

26 WFF: Hitchcock po arabsku
— Marta Karpińska

Z tego cyklu

Niedziela, 17.10
— Artur Zaborski

Sobota, 16.10.2010
— Artur Zaborski

Piątek, 15.10
— Artur Zaborski

Napięcie po trzęsieniu Ziemi
— Marta Karpińska

Czwartek, 14.10
— Artur Zaborski

Animowany buc
— Marta Karpińska

Środa, 13.10
— Artur Zaborski

Camp na kampusie
— Marta Karpińska

Wtorek, 12.10
— Artur Zaborski

Hitchcock po arabsku
— Marta Karpińska

Tegoż autora

Co nam w kinie gra: Wymyk, Druga Ziemia
— Jarosław Loretz, Artur Zaborski

Trójgłos o „Ki”
— Ewa Drab, Zuzanna Witulska, Artur Zaborski

Gdynia 2011 (2): Panorama Polskiego Kina
— Urszula Lipińska, Konrad Wągrowski, Artur Zaborski

Gdynia 2011 (1): Filmy konkursowe
— Urszula Lipińska, Konrad Wągrowski, Artur Zaborski

Off off with head
— Artur Zaborski

O (p)o(d)glądaniu
— Artur Zaborski

Tydzień z hiszpańską sztuką filmową
— Artur Zaborski

Zastrzyk adrenaliny na widok podnoszącej się kurtyny
— Artur Zaborski

Ciemnego pokoju nie trzeba się bać
— Artur Zaborski

Janek Wiśniewski padł, Janek Komasa wstał
— Artur Zaborski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.