Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 29 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Andriej Proszkin
‹Orda›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułOrda
Tytuł oryginalnyОрда
ReżyseriaAndriej Proszkin
ZdjęciaJurij Rajski
Scenariusz
ObsadaMaksim Suchanow, Roza Chajrullina, Innokientij Dakajarow, Aleksandr Jacenko, Witalij Chajew, Aleksiej Jegorow, Fiedot Lwow, Andriej Panin, Aleksiej Szewczenkow
MuzykaAleksiej Ajgi
Rok produkcji2012
Kraj produkcjiRosja
Czas trwania130 min
Gatunekdramat, historyczny
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

East Side Story: Najłatwiej stracić tu głowę
[Andriej Proszkin „Orda” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
1 2 »
W Rosji nikogo nie dziwi zaangażowanie Cerkwi Prawosławnej w produkcję filmową. Przed trzema laty poprzez kontrolowane przez siebie fundacje wyłożyła ona pieniądze między innymi na „Popa” Władimira Chotinienki, w tym roku z jej inspiracji i za jej środki powstała wysokobudżetowa „Orda” Andrieja Proszkina – opowieść o żyjącym w XIV wieku metropolicie Kijowa i Wielkiej Rusi Aleksiju (Aleksym).

Sebastian Chosiński

East Side Story: Najłatwiej stracić tu głowę
[Andriej Proszkin „Orda” - recenzja]

W Rosji nikogo nie dziwi zaangażowanie Cerkwi Prawosławnej w produkcję filmową. Przed trzema laty poprzez kontrolowane przez siebie fundacje wyłożyła ona pieniądze między innymi na „Popa” Władimira Chotinienki, w tym roku z jej inspiracji i za jej środki powstała wysokobudżetowa „Orda” Andrieja Proszkina – opowieść o żyjącym w XIV wieku metropolicie Kijowa i Wielkiej Rusi Aleksiju (Aleksym).

Andriej Proszkin
‹Orda›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułOrda
Tytuł oryginalnyОрда
ReżyseriaAndriej Proszkin
ZdjęciaJurij Rajski
Scenariusz
ObsadaMaksim Suchanow, Roza Chajrullina, Innokientij Dakajarow, Aleksandr Jacenko, Witalij Chajew, Aleksiej Jegorow, Fiedot Lwow, Andriej Panin, Aleksiej Szewczenkow
MuzykaAleksiej Ajgi
Rok produkcji2012
Kraj produkcjiRosja
Czas trwania130 min
Gatunekdramat, historyczny
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
W konstytucjach wielu państw europejskich znajduje się zapis mówiący o rozdziale Kościoła od państwa (choć, jak pokazuje przykład Polski, w praktyce bywa z tym różnie); trudno byłoby natomiast spotkać gdziekolwiek zapis o rozdziale Kościoła (nie tylko katolickiego) od… kinematografii. W produkcję filmową inwestują więc zrzeszenia religijne w Stanach Zjednoczonych (w tym scjentolodzy), w Niemczech (protestanci), nawet w Rosji. W przypadku ostatniego z państw wystarczy wspomnieć o finansowym przez wydawnictwo książkowe Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej „Encyklopedia Prawosławna” dramacie wojennym Władimira Chotinienki „Pop” (2009). Ta sama instytucja zainwestowała również w poświęconą żyjącemu w XIV wieku metropolicie Kijowa i Wielkiej Rusi Aleksijowi „Ordę”, nad którą prace trwały od lata 2009 roku. Reżyserię powierzono czterdziestoletniemu wówczas (dzisiaj trzeba by mu dodać jeszcze trzy lata) Andriejowi Proszkinowi, synowi znacznie bardziej, przynajmniej do tej pory, znanego Aleksandra Proszkina, twórcy takich obrazów, jak „Żyj i pamiętaj” (2008) czy „Cud” (2009). Swoją edukację wyższą Andriej Aleksandrowicz rozpoczął od studiów dziennikarskich na Uniwersytecie Moskiewskim, które ukończył w 1994 roku; dopiero po nich podjął naukę na Wyższych Kursach Scenariopisarstwa i Reżyserii, gdzie oko na niego miał sam Marlen Chucyjew. W tym czasie Proszkin junior stawiał też pierwsze kroki na planie filmowym jako drugi reżyser dzieł Karena Szachnazarowa („Amerykańska córka”, 1995; „Trucizna albo powszechna historia zabijania”, 2000) oraz swojego ojca („Córka kapitana”, 2000). Doświadczenie zdobywał także jako twórca programów telewizyjnych dla kanałów RTR i REN TV, dla których pracował pomiędzy 1998 a 2000 rokiem.
W roli samodzielnego reżysera Andriej Aleksandrowicz zadebiutował przed dziesięciu laty dramatem społecznym „Spartak i Kałasznikow”, w którym opowiedział historię niezwykłej przyjaźni trzynastoletniego wychowanka domu dziecka i owczarka niemieckiego. Film ten – w którym wystąpili między innymi aktorzy tego formatu, co Andriej Panin (ulubieniec Proszkina) i Władimir Mieńszow – zgarnął deszcz nagród, w tym tę w Rosji najważniejszą, czyli „Złotego Orła” (za najlepszy debiut fabularny). Później bywało różnie. Reżyser rozmieniał się na drobne, kręcąc odcinki seriali („Ubojnaja siła”, 2002; „Sudiebnaja kołonka”, 2007), to znów sięgał po tematy ambitniejsze, realizując mniej lub bardziej udane filmy kinowe, jak chociażby młodzieżowy dramat psychologiczny „Zabawy motyli” (2004), komedię z życia wojska „Żołnierski Dekameron” (2005), dramat społeczny o tematyce sportowej „Minnesota” (2009) oraz tragikomedię „Sok pomarańczowy” (2010). Dwa ostatnie obrazy można było obejrzeć w Polsce bądź to na Festiwalu Filmów Rosyjskich „Sputnik”, bądź to w kanale „Wojna i Pokój”. „Orda” też znalazła się w programie tegorocznego „Sputnika nad Polską” – w sekcji „Wielki ekran”, w której pokazane zostaną między innymi również „Admirał” (2008) Andrieja Krawczuka, „Car” (2009) Pawła Łungina, „Kandahar” (2009) Andrieja Kawuna, „Twierdza brzeska” (2010) Aleksandra Kotta, „Wysocki. Dziękuję za życie” (2011) Piotra Busłowa oraz „Szpieg” (2012) Aleksieja Andrianowa. Towarzystwo, jak widać, godne. Choć gdyby szukać analogii pomiędzy dziełem Proszkina a wymienionymi powyżej tytułami, wskazać można by jedynie na poświęconego Iwanowi IV Groźnemu „Cara” (którego akcja i tak rozgrywa się mniej więcej dwieście lat po wydarzeniach przedstawionych w „Ordzie”). Obraz Andrieja Aleksandrowicza po raz pierwszy pokazany został w lipcu 2012 roku podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Moskwie; otrzymał tam nominację do Złotego „Świętego Jerzego” (w kategorii „najlepszy film”) oraz dwie statuetki Srebrnego „Świętego Jerzego” – dla aktorki Rozy Chajrullinej (za najlepszą rolę żeńską) oraz dla Proszkina (za najlepszą reżyserię). Do dystrybucji kinowej „Orda” trafiła jednak dopiero po wakacjach – dwudziestego września (edycja DVD i Blu-Ray pojawiła się w sprzedaży miesiąc później).
Na produkcję filmu Kompania Producencka „Encyklopedia Prawosławna” zebrała równowartość dwunastu milionów dolarów – jak na warunki rosyjskie, to suma astronomiczna, choć i tak nie może się równać z po wielekroć wyższą kwotą wyrzuconą w błoto przy okazji produkcji „Spalonych słońcem 2” (2010-2011) Nikity Michałkowa. Na co poszły pieniądze przeznaczone na „Ordę”? W głównej mierze na budowę scenografii. Czternastowieczną Moskwę „wyczarowano” nad rzeką Klaźmą w obwodzie włodzimierskim, wnętrze kremlowskiego Soboru Uspienskiego (Zaśnięcia Najświętszej Marii Panny) – w pawilonach „Mosfilmu”, natomiast stolicę Ordy – nieopodal wsi Sielitriennoje w obwodzie astrachańskim, nad malowniczo położoną, znajdującą swe ujście w Morzu Kaspijskim rzeką Achtubą, w okolicach średniowiecznego tatarskiego Saraj-Batu, gdzie przez cały czas trwają prace archeologów. Zdjęcia ciągnęły się od połowy czerwca do początków października 2010 roku, potem nastąpił półtoraroczny okres postprodukcji, podczas którego realizatorzy mogli wreszcie trochę odetchnąć. Dlaczego? Praca na planie – zwłaszcza podczas kręcenia sekwencji tatarskich – nie należała do najłatwiejszych; twórcom doskwierał z jednej strony potworny upał (nawet pięćdziesiąt stopni Celsjusza w słońcu), z drugiej – burze piaskowe, które łamały dekoracje i niszczyły sprzęt filmowy. Jeden z aktorów został nawet ukąszony przez egzotycznego pająka i na dwa dni wylądował w szpitalu. W ogóle plan „Ordy” musiał wydawać się prawdziwą Wieżą Babel – oprócz artystów rosyjskich, do udziału w filmie zaproszono bowiem również aktorów Tatarów, Kazachów, Tuwińców, Kałmuków, Buriatów i Jakutów. Szczęśliwie, że zdecydowana większość z nich znała – jeszcze z czasów Związku Radzieckiego – język rosyjski. Ale nie tylko mowa Aleksandra Puszkina i Fiodora Dostojewskiego brzmi w dziele Proszkina. Chcąc w jak największym stopniu oddać klimat epoki, reżyser zdecydował, że ordyńcy będą mówić w filmie językiem karaczajsko-bałkarskim (należącym do rodziny języków tureckich), który w średniowieczu był używany w Złotej Ordzie. Z tego też powodu producent musiał zapewnić obecność odpowiednich tłumaczy.
„Orda” opowiada o wydarzeniach historycznych, choć jest ich dość swobodną przeróbką. Przede wszystkim oglądając film, można odnieść wrażenie, że przedstawione w nim zdarzenia rozgrywają się w krótkim odstępie czasu (najwyżej kilkanaście miesięcy), tymczasem w rzeczywistości mija – a przynajmniej powinno minąć – piętnaście lat. Wątpliwości może budzić także sposób, w jaki sportretowano ordyńców. I chociaż reżyser w wywiadach prasowych odrzucał wszelkie tego typu oskarżenia – na przykład o przedstawienie na ekranie „mongolsko-tatarskich potworów” – coś chyba jednak musiało być na rzeczy, skoro krótko przed premierą „pożarł” się z twórcami filmu jeden z konsultantów historycznych obrazu doktor Wadim Rudakow. Zarzucał on dziełu przede wszystkim nienaukowość oraz fakt, że Tatarzy zaprezentowani zostali w tradycji „sowieckiej”. Z kolei protojerejowi profesorowi Gieorgijowi Mitrofanowowi (historykowi Cerkwi) „Orda” bardzo się spodobała, najbardziej zaś – postać metropolity Aleksija (Aleksego), czemu zresztą trudno się dziwić. Kim był bohater obrazu Proszkina juniora? Dzisiaj uznaje się go za jednego z najwybitniejszych hierarchów w dziejach prawosławia; metropolitą kijowskim i Wielkiej Rusi został – za zgodą chana Dżanibeka – w 1354 roku (po śmierci zmarłego na zarazę metropolity Teognosta). Aleksij de facto rezydował w Moskwie, gdzie wspierał swymi talentami organizacyjnymi i dyplomatycznymi kolejnych wielkich książąt (kniaziów) – Siemiona Dumnego, jego brata Iwana II Pięknego oraz syna tego ostatniego Dymitra Dońskiego, na którego wychowanie miał ponoć ogromny wpływ. W filmie przedstawiona została podróż, którą metropolita odbył w 1357 roku do stolicy Złotej Ordy, aby podjąć się trudu wyleczenia matki chana Dżanibeka, Tajduły, ze ślepoty. Tajduła była kobietą bardzo wpływową, jako żona chana Ozbega (Uzbeka) powiła mu dwóch synów, przyszłych władców Ordy – Tinibeka oraz Dżanibeka. Tinibek (ewentualnie: Tyny Beg) przejął władzę po śmierci ojca w 1341 roku; nie porządził długo – już rok później został bowiem zamordowany. Według autorów filmu przez swego młodszego brata (za zgodą matki).
1 2 »

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Fallout: Odc. 5. Szczerość nie zawsze popłaca
Marcin Mroziuk

29 IV 2024

Brak Maximusa w poprzednim odcinku zostaje nam w znacznym stopniu zrekompensowany, bo teraz możemy obserwować jego perypetie z naprawdę dużym zainteresowaniem. Z kolei sporo do myślenia dają kolejne odkrycia, których Norm dokonuje w Kryptach 32 i 33.

więcej »

East Side Story: Ucz się (nieistniejących) języków!
Sebastian Chosiński

28 IV 2024

W czasie eksterminacji Żydów w czasie drugiej wojny światowej zdarzały się niezwykłe epizody, dzięki którym ludzie przeznaczeni na śmierć przeżywali. Czasami decydował o tym zwykły przypadek, niekiedy świadoma pomoc innych, to znów spryt i inteligencja ofiary. W przypadku „Poufnych lekcji perskiego” mamy do czynienia z każdym z tych elementów. Nie bez znaczenia jest fakt, że reżyserem filmu jest pochodzący z Ukrainy Żyd Wadim Perelman.

więcej »

Fallout: Odc. 4. Tajemnica goni tajemnicę
Marcin Mroziuk

26 IV 2024

Możemy się przekonać, że dla Lucy wędrówka w towarzystwie Ghoula nie jest niczym przyjemnym, ale jej kres oznacza dla bohaterki jeszcze większe kłopoty. Co ciekawe, jeszcze większych emocji dostarczają nam wydarzenia w Kryptach 33 i 32.

więcej »

Polecamy

Knajpa na szybciutko

Z filmu wyjęte:

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.