Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 5 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Aleksiej Fiedorczenko
‹Milczące dusze›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMilczące dusze
Tytuł oryginalnyОвсянки
ReżyseriaAleksiej Fiedorczenko
ZdjęciaMichaił Kriczman
Scenariusz
ObsadaIgor Siergiejew, Jurij Curiło, Julia Aug, Wiktor Suchorukow, Wiaczesław Mielechow, Łarisa Damaskina, Julia Tuszyna, Lejsan Sitdikowa, Siergiej Jarmoliuk, Olga Gilewa, Artiom Chabibulin, Wiktor Gerrat, Olga Dobrina, Iwan Tuszyn
Rok produkcji2010
Kraj produkcjiRosja
Czas trwania74 min
Gatunekdramat
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

East Side Story: Dopiero po śmierci stajemy się nieśmiertelni
[Aleksiej Fiedorczenko „Milczące dusze” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
« 1 2

Sebastian Chosiński

East Side Story: Dopiero po śmierci stajemy się nieśmiertelni
[Aleksiej Fiedorczenko „Milczące dusze” - recenzja]

Teraz Siergiejew otrzymuje jedynie potwierdzenie, że krążące z ust do ust pogłoski miały rację bytu. W erotycznych grach Zajcewów nie dostrzega jednak grzechu czy niezdrowej perwersji, widzi w nich raczej przejaw głębokiego uczucia, wzajemnego przywiązania i oddania. Film Fiedorczenki pozbawiony jest rozbudowanej fabuły. Jego treść można by w zasadzie przedstawić w jednym zdaniu. Znacznie ważniejszy jest tworzony na ekranie, za pomocą dźwięku (muzyki) i obrazu (zdjęć), klimat – pełen nostalgii i poetyczności, tęsknoty i romantyczności. Ta niemal religijna, choć niekoniecznie w chrześcijańskim kontekście, przypowieść o ludzkim losie zdecydowanie wykracza poza granice klasycznego melodramatu. Blisko jej do historii miłosnych opowiadanych przez Fiodora Dostojewskiego. Swoją drogą relacje łączące Mirona i Tatianę zdają się być dopełnieniem tych, które słynny petersburżanin przedstawił w „Łagodnej” (1876). Tam również mieliśmy do czynienia ze związkiem dojrzałego mężczyzny i młodziutkiej kobiety, która odeszła w kwiecie wieku. Bohaterka Dostojewskiego popełniła samobójstwo, nie mogąc pogodzić się z brakiem uczuć ze strony męża; co stało się przyczyną śmierci Tani – nie dowiadujemy się z ekranu. Domysły zaś mogą wieść w bardzo różne strony. Naładowana symboliką finałowa scena filmu dopuszcza bowiem różnorakie interpretacje. Jest w dziele Fiedorczenki chłód i dystans typowy dla filmów Andrieja Zwiagincewa; jest zaduma przywodząca na myśl dokonania Andrieja Tarkowskiego („Zwierciadło”, „Ofiarowanie”) i Michaiła Kałatoziszwilego („Dzikie pole”); jest wreszcie obecna potęga natury, którą znamy z obrazów Iwana Wyrypajewa („Euforia”), Mariny Razbieżkinej („Jar”) czy duetu Aleksandr Łungin i Siergiej Osipjan („Akt natury”) – by wspomnieć tylko te z ostatnich lat. Tym samym „Milczące dusze” wpisują się w najbardziej szlachetny nurt rosyjskiego kina autorskiego i życzyć sobie należy, aby ich twórca długo jeszcze nie schodził z wytyczonego tym dziełem szlaku.
W rolę zakładowego fotografa i badacza folkloru Maryjczyków Aista Siergiejewa wcielił się pięćdziesięcioletni absolwent Państwowego Leningradzkiego Instytutu Teatru, Muzyki i Kinematografii (LGITMiK) Igor Siergiejew. Do świata filmu wkroczył dzięki protekcji Aleksandra Rogożkina, który nie tylko umożliwił mu debiut – i to od razu główną rolą – we wstrząsającym dramacie „Czekista” (1992), opartym na mikropowieści „Drzazga” Władimira Zazubrina, ale później zatrudnił także na planie „Aktu” (1994) oraz „Osobliwości narodowego polowania” (1995). Po dekadzie grywania głównie w serialach aktor przypomniał o sobie wielbicielom kina epizodem w „Porze deszczów” (2006) Konstantina Łopuszanskiego oraz występem w „Wygnaniu” (2007) Andrieja Zwiagincewa. Dyrektora kombinatu Mirona Zajcewa zagrał, starszy od Siergiejewa o czternaście lat, Jurij Curiło, znany między innymi z dramatu Aleksieja Germana starszego „Chrustalow, samochód!” (1998) oraz „Przenicowanego świata” (2009) Fiodora Bondarczuka i „Popa” (2009) Władimira Chotinienki. Tania Zajcewa, zmarła żona Mirona, ma z kolei twarz, urodzonej w 1970 roku w Leningradzie, Julii Aug. Całe dzieciństwo spędziła ona jednak w estońskiej Narwie, dopiero po maturze wróciła do miasta nad Newą, aby studiować w LGITMiK-u, po ukończeniu którego została aktorką petersburskiego Teatru Młodego Widza. Co ciekawe, w kolejnych latach zdobyła jeszcze dyplomy ukończenia Rosyjskiej Akademii Sztuk Teatralnych (na wydziale reżyserskim) oraz Wyższych Kursów Scenariuszopisarstwa i Reżyserii. Przed kamerą zadebiutowała jako dziewiętnastolatka w „Pochiszczeniju czarodieja” (1989) Wiktora Kobzewa, adaptacji prozy Kira Bułyczowa. Później pojawiła się jeszcze chociażby w „Nie chlebem jedynym” (2005) i „Muzie” (2007) Stanisława Goworuchina oraz historyczno-kryminalnym „Spisku” (2008) Stanisława Libina. Poza tym w „Milczących duszach” można zobaczyć także Wiktora Suchorukowa („Wyspa”, „Puszkin. Ostatni pojedynek”, „Najlepsza pora roku”, „Pasażerka”) w roli Wsiewołoda Siergiejewa, ojca Aista, oraz Siergieja Jarmoliuka („72 metry”, „W grze”, „V Centuria. W poszukiwaniu zaczarowanych skarbów”), który przemknął przez ekran pod postacią oficera drogówki.
O sukcesie obrazu Fiedorczenki w dużym stopniu zdecydowała praca nagrodzonego w Wenecji operatora Michaiła Kriczmana (rocznik 1967), który do świata filmu wkroczył „kuchennymi drzwiami”. Najpierw bowiem ukończył Instytut Poligrafii, zdobywając specjalność inżyniera-technologa, dopiero później został członkiem grupy artystycznej „Diałog so wsiem mirom”, dzięki czemu w połowie lat 90. XX wieku dane mu było poznać między innymi początkującego wówczas reżysera teatralnego – a potem filmowego – Andrieja Zwiagincewa. Panowie nawiązali współpracę i od tamtej pory zrealizowali trzy krótkometrażówki, które weszły do zbioru „Czornaja komnata” (2000), oraz dwa głośne obrazy pełnometrażowe: „Powrót” (2003) i „Wygnanie” (2007). Poza tym Kriczman pracował również z Wierą Storożewą („Niebo. Samolot. Dziewczyna”, 2002) oraz Pawłem Łunginem („Biednyje rodstwienniki”, 2005). Uwagę w „Milczących duszach” zwraca jednak również nawiązująca do folkloru muzyka autorstwa debiutującego w kinematografii Andrieja Karasiowa. Jest w niej pewna szlachetność; idealnie też wpisuje się ona w długie i niezwykle malarskie kadry serwowane przez wyśmienitego operatora. Nieczęsto zdarza się we współczesnym kinie taka koniunkcja obrazu i dźwięku.
koniec
« 1 2
13 lutego 2011

Komentarze

15 II 2011   22:54:16

"choć inne źródła podają cyfrę nieco wyższą"- na brodę Proroka, LICZBĘ!!!

14 VIII 2021   18:55:50

Jedna uwaga - w wersji polskiej filmu rzeczywiście jest mowa o Maryjczykach, realnie istniejącej narodowości ugrofińskiej, mającej też własną republikę autonomiczną (Mari El). Ale w oryginale jest o Merii - a nawet jeśli plemię Meria i współcześni Maryjczycy (Czeremisi) byli tym samym etnosem, to mieszkali na większym obszarze niż obecna republika Mari El. Meria sięgała od Moskwy daleko za Kostromę. W filmie widać, iż nie dzieje się on w republice maryjskiej, choćby dlatego, że oni tam nie utracili języka - gdy w filmie o jego utracie mówi jeden z bohaterów. Natomiast Meria znikła - choć teraz są wysiłki nad jej odrodzeniem, do czego nawiązuje film. Proszę spojrzeć na tę stronę: http://www.merjamaa.ru/ to Rosjanie pochodzenia (zapewne) meriańskiego odtwarzający język i wierzenia Merii, nie zaś współcześni Maryjczcy. Tak jak w filmie.

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Klasyka kina radzieckiego: Gdy miłość szczęścia nie daje…
Sebastian Chosiński

1 V 2024

W trzecim odcinku tadżyckiego miniserialu „Człowiek zmienia skórę” Bensiona Kimiagarowa doszło do fabularnego przesilenia. Wszystko, co mogło posypać się na budowie kanału – to się posypało. W czwartej odsłonie opowieści bohaterowie starają się więc przede wszystkim poskładać w jedno to, co jeszcze nadaje się do naprawienia – reputację, związek, plan do wykonania.

więcej »

Fallout: Odc. 5. Szczerość nie zawsze popłaca
Marcin Mroziuk

29 IV 2024

Brak Maximusa w poprzednim odcinku zostaje nam w znacznym stopniu zrekompensowany, bo teraz możemy obserwować jego perypetie z naprawdę dużym zainteresowaniem. Z kolei sporo do myślenia dają kolejne odkrycia, których Norm dokonuje w Kryptach 32 i 33.

więcej »

East Side Story: Ucz się (nieistniejących) języków!
Sebastian Chosiński

28 IV 2024

W czasie eksterminacji Żydów w czasie drugiej wojny światowej zdarzały się niezwykłe epizody, dzięki którym ludzie przeznaczeni na śmierć przeżywali. Czasami decydował o tym zwykły przypadek, niekiedy świadoma pomoc innych, to znów spryt i inteligencja ofiary. W przypadku „Poufnych lekcji perskiego” mamy do czynienia z każdym z tych elementów. Nie bez znaczenia jest fakt, że reżyserem filmu jest pochodzący z Ukrainy Żyd Wadim Perelman.

więcej »

Polecamy

Android starszej daty

Z filmu wyjęte:

Android starszej daty
— Jarosław Loretz

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.