Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 27 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Aleksander Proszkin
‹Cud›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułCud
Tytuł oryginalnyЧудо
ReżyseriaAleksander Proszkin
ZdjęciaAleksander Kariuk, Giennadij Kariuk
Scenariusz
ObsadaMaria Burowa, Siergiej Makowiecki, Konstantin Chabienski, Aleksander Potapow, Polina Kutepova, Wiktor Szamirow, Witalij Kiszczenko, Olga Łapszyna, Zurab Kipszydze, Dima Opanasienko, Siergiej Nowikow, Wiaczesław Batrakow, Natalia Gandziuk, Kamil Tukajew, Daria Rumiancewa
Rok produkcji2009
Kraj produkcjiRosja
Czas trwania111 min
Gatunekdramat
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

East Side Story: Tańcowała Tania z świętym
[Aleksander Proszkin „Cud” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
« 1 2

Sebastian Chosiński

East Side Story: Tańcowała Tania z świętym
[Aleksander Proszkin „Cud” - recenzja]

Niezwykle istotny dla zrozumienia przesłania obrazu Aleksandra Proszkina jest czas akcji. W trakcie seansu reżyser ani przez moment nie daje nam zresztą o tym zapomnieć. Na głównym placu Grieczanska rozpościerają się bowiem wielkie czerwone transparenty, informujące o odbywającym się właśnie w Moskwie XX Zjeździe Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego; w telewizorze widać namiętnie gestykulującego Nikitę Chruszczowa; wreszcie na ekranie pojawia się sam sekretarz generalny, który autorytarnie informuje wystraszonych prowincjonalnych kacyków, że kult jednostki Stalina przeszedł właśnie do historii, że więcej represji nie będzie, że czas skończyć z wypaczeniami socjalizmu. A jeśli ktoś, jak chociażby pełnomocnik Kondraszow, nie do końca rozumie lub co gorsza nie zgadza się z nową wykładnią polityki partii – dostaje od rozjuszonego Nikity Siergiejewicza centralnie w pysk. Co zdaje się być nawet nie tyle typowo sowieckie, ile właśnie rosyjskie. Ot, z jednej strony zmieniło się tak wiele (wszak Stalin mimo wszystko nazwany został po imieniu zbrodniarzem), ale w rzeczywistości nie zmieniło się nic – przecież za kilka miesięcy ten sam „liberalny” Chruszczow wyprowadzi radzieckie czołgi na ulice Budapesztu, a i co do Warszawy będzie miał poważne zakusy. Który z bohaterów dzieła będzie więc symbolizował w filmie Proszkina współczesną Rosję (bo to o niej tak naprawdę jest „Cud”)? Sarkastyczny i tchórzliwy, ale zdolny do szybkiej zmiany skóry i dopasowania się do nowych czasów, Kondraszow? Czy też Artiemjew – niegdyś poeta, później dziennikarz na usługach partii – który pod wpływem wydarzeń ulega duchowej przemianie? Nie zapominajmy też o poddanym ogromnej presji ojcu Andrieju, zlęknionym i zagubionym, bojącym się własnego cienia… A jest jeszcze, stojąca – i to dosłownie – nieco na uboczu kluczowa dla filmu postać, czyli Tatjana Skripnikowa, której Arabow zgotował los tyleż tragiczny, co symboliczny. Ten ostatni trop wydaje się najbardziej pociągający, ale czy jednak nie nazbyt upraszczający? Na to pytanie widzowie powinni odpowiedzieć już sobie sami.
Rolę Tatjany Skripnikowej reżyser powierzył debiutującej na ekranie Marii Burowej. Urodzona w prowincjonalnym Angarsku na Syberii aktorka przez pierwsze lata swojej scenicznej kariery związana była z Teatrem Młodego Widza w Jekaterynburgu; dopiero później przeniosła się do stołecznej „Szkoły Sztuk Dramatycznych”, gdzie wypatrzył ją Aleksandr Proszkin. Pełnomocnika do spraw religii Kondraszowa zagrał, niezwykle już doświadczony, pochodzący z Kijowa, Siergiej Makowiecki (rocznik 1958). Po ukończeniu moskiewskiej Wyższej Szkoły Teatralnej imienia Michaiła Szczepkina w 1980 roku związał się z Teatrem imienia Jewgienija Wachtangowa, któremu pozostaje wierny po dziś dzień. W filmie zadebiutował dwadzieścia osiem lat temu w sensacyjnym obrazie Wadima Łysenki „Wziat’ żywym”. Pierwszą ważną rolę – Lwa Szestowa – zagrał w „Trockim” (1993) Leonida Mariagina. Proszkina poznał na planie „Czarnej woalki” (1995); później zagrał też w jego „Córce kapitana” oraz „Żyj i pamiętaj”. Ważnym rozdziałem w aktorskiej karierze Makowieckiego jest współpraca z Aleksiejem Bałabanowem, który korzystał z jego usług między innymi w „O potworach i ludziach” (1998), „Bracie 2” (2000) oraz „Ciuciubabce” (2005). Poza tym kijowianinowi dane było wystąpić w filmach Władimira Chotinienki („72 metry”, 2004), Nikity Michałkowa („12”, 2007) oraz Pawła Czuchraja („Rosyjska gra”, 2007). Na Wielkanoc natomiast planowana jest premiera dramatu wojennego „Pop” Chotinienki, w którym aktor zagrał rolę diametralnie różną od tej z „Cudu” – ojca Aleksandra z monastyru pskowskiego, otwarcie występującego przeciwko niemieckim okupantom. W prowadzącego dziennikarskie śledztwo Nikołaja Artiemjewa wcielił się natomiast, urodzony w Leningradzie, trzydziestoośmioletni już dzisiaj Konstantin Chabienski – niedoszły budowniczy samolotów, który zdecydował się na studia aktorskie w LGITMiK-u, a dzisiaj jest szanowanym aktorem Moskiewskiego Akademickiego Teatru Artystycznego (MChAT). Sławę w ojczyźnie przyniósł mu serial sensacyjny „Ubojnaja siła” (2000-2005). Należy do ulubieńców Timura Biekmambietowa („Nocny patrol”, 2004; „Dzienny patrol”, 2005; „Ironia losu. Ciąg dalszy”, 2007; „Ścigani”, 2008) i Dmitrija Mieschijewa („Osobliwości narodowej polityki”, 2003; „Nasi”, 2004; kręcony właśnie „Stiepan Riazin” według powieści Wasilija Szukszyna). Chabienski nie stroni też od ról historycznych – był Lwem Trockim w serialu „Jesienin” (2005) Igora Zajcewa i Aleksandrem Kołczakiem w „Admirale” (2008) Andrieja Krawczuka.
Żonę dziennikarza Artiemjewa, Nataszę, zagrała absolwentka Rosyjskiej Akademii Sztuk Teatralnych (RATI), moskwianka Polina Kutiepowa. Ma już ona na koncie między innymi role w serialu wojennym Nikołaja Dostala „Kompania karna” (2004), opartym na opowiadaniu Andrieja Płatonowa znakomitym dramacie psychologiczno-wojennym Iwana Sołowowa „Ojciec” oraz melodramacie Aleksandra Kirienki „Indi” (oba z 2007 roku). W ubiegłym roku natomiast można ją było zobaczyć w rosyjskiej telewizji w – będącym adaptacją kostiumowego kryminału Borisa Akunina – serialu Jurija Moroza „Pelagia i biały buldog”, w którym zagrała tytułową rolę. W ojca Andrieja wcielił się reżyser Wiktor Szamirow. Była to dopiero jego druga rola filmowa, wcześniej – jako nuncjusz papieski – pojawił się w „Roku 1612” (2007) Chotinienki. Starym wyjadaczem jest za to Aleksandr Potapow (rocznik 1941), czyli filmowy… Nikita Chruszczow. Ten syn sowieckiego generała początkowo miał pójść w ślady ojca. Został, co prawda, suworowcem, ale akademii wojskowej już nie ukończył. Wojskowy dryl zamienił na typowe rozprzężenie panujące na uczelni artystycznej – w tym konkretnym przypadku w szkole imienia Szczepkina. Zadebiutował na ekranie jeszcze jako student w 1960 roku; pięć lat później zagrał w „Wierności” – wojennej opowieści Piotra Todorowskiego do scenariusza Bułata Okudżawy – oraz cieszącej się w Kraju Rad olbrzymią popularnością komedii Gieorgija Danieliji „Afonia”. Na koncie ma też występ w „Syberiadzie” (1978) Andrieja Konczałowskiego, „Ekipażu” (1979) Aleksandra Mitty oraz dramacie politycznym Igora Gostiewa „Sieryje wołki” (1993), w którym wcielił się w Siergieja Chruszczowa, syna Nikity. Matkę Tatjany, Kławdię Iwanowną, zagrała Olga Łapszyna, znana z „Ragina” (2004) Kiryła Sieriebriennikowa, „Wszyscy umrą, lecz nie ja” Walerii Gaj Giermaniki oraz melodramatu „Pani przystanek, madame!” Siergieja Komarowa (oba z 2008 roku); natomiast w majora milicji Pierszyna wcielił się Witalij Kiszczenko, którego bywalcy ubiegłorocznego warszawskiego „Sputnika” mogą kojarzyć z „Kamiennego łba” (2008) Filipa Jankowskiego.
Scenarzystą „Cudu” jest pięćdziesięciosześcioletni Jurij Arabow, znany przede wszystkim jako wieloletni współpracownik Aleksandra Sokurowa. Dla Proszkina napisał już „Nikołaja Wawiłowa” oraz „Doktora Żywago”. W ostatnich miesiącach do Polski trafiły dwa filmy oparte na jego tekstach: kina studyjne prezentowały „Dzień w Juriewie” Sieriebriennikowa, natomiast kanał „Wojna i Pokój” – „Półtora pokoju, czyli sentymentalną podróż do ojczyzny” Andrieja Chrżanowskiego. Za kamerą, w roli operatorów, stanął natomiast rodzinny tandem – Giennadij Kariuk i jego syn Aleksandr, z których usług Proszkin korzystał już parokrotnie. „Cud” nie jest dziełem wybitnym, ale na pewno godnym polecenia. Przede wszystkim dlatego, że idealnie oddaje on radzieckie realia połowy lat 50. ubiegłego wieku, ze wszechobecną szarzyzną i bylejakością, z wielkoprzemysłowymi krajobrazami i zdegenerowanymi bohaterami, całkowicie pozbawionymi inicjatywy i poddanymi woli władz. Oddolny bunt mieszkańców Grieczanska w obronie „cudu” okazuje się być ostatecznie karykaturą obywatelskiego sprzeciwu. Wystarczy zaledwie kilka zdawkowych obietnic mimochodem rzuconych przez Chruszczowa, by wywołać aplauz i kupić sobie poparcie miejscowych robotników. Byt określa świadomość? W tym jednym przypadku Karol Marks na pewno się nie mylił.
koniec
« 1 2
3 stycznia 2010
1) Dzisiejsza Samara przechrzczona została na Kujbyszew 27 stycznia 1935 roku. Nową nazwę otrzymała na cześć znanego działacza rewolucyjnego – towarzysza broni innych wpływowych bolszewików, między innymi Jakowa Swierdłowa, Michaiła Frunzego i Siergieja Kirowa – Waleriana Kujbyszewa, który zmarł zaledwie dwa dni wcześniej w swoim moskiewskim mieszkaniu. Śmierć była dla niego wybawieniem od represji, które już szykował dla niego Stalin. Gdyby Kujbyszew pożył nieco dłużej, zasiadłby na ławie oskarżonych jako wróg ludu i trockista, a później zostałby rozstrzelany, jak jego pierwsza żona i brat. Miasto wróciło do swojej tradycyjnej nazwy na początku okresu transformacji – 25 stycznia 1991 roku.
2) MWD to skrót od rosyjskiej nazwy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, które powołano do życia w 1946 roku jako kontynuację policji politycznej i służby bezpieczeństwa NKWD, czyli Ludowego Komisariatu Spraw Wewnętrznych. Rozwiązane zostało przez Nikitę Chruszczowa w 1960 roku; zastąpiło je osławione KGB, które de facto funkcjonowało już w strukturach MWD od sześciu lat.

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Fallout: Odc. 4. Tajemnica goni tajemnicę
Marcin Mroziuk

26 IV 2024

Możemy się przekonać, że dla Lucy wędrówka w towarzystwie Ghoula nie jest niczym przyjemnym, ale jej kres oznacza dla bohaterki jeszcze większe kłopoty. Co ciekawe, jeszcze większych emocji dostarczają nam wydarzenia w Kryptach 33 i 32.

więcej »

Klasyka kina radzieckiego: Said – kochanek i zdrajca
Sebastian Chosiński

24 IV 2024

W trzeciej części tadżyckiego miniserialu „Człowiek zmienia skórę” Bension Kimiagarow na krótko rezygnuje z socrealistycznej formuły opowieści i przywołuje dobre wzorce środkowoazjatyckich easternów. Na ekranie pojawiają się bowiem basmacze, których celem jest zakłócenie budowy kanału. Ten wątek służy również scenarzystom do tego, by ściągnąć kłopoty na głowę głównego inżyniera Saida Urtabajewa.

więcej »

Fallout: Odc. 3. Oko w oko z potworem
Marcin Mroziuk

22 IV 2024

Nie da się ukryć, że pozbawione głowy ciało Wilziga nie prezentuje się najlepiej, jednak ważne okazuje się to, że wciąż można zidentyfikować poszukiwanego zbiega z Enklawy. Obserwując rozwój wydarzeń, możemy zaś dojść do wniosku, że przynajmniej chwilowo szczęście opuszcza Lucy, natomiast Maximus ląduje raz na wozie, raz pod wozem.

więcej »

Polecamy

Knajpa na szybciutko

Z filmu wyjęte:

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.