Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 5 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Władimir Chotinienko
‹Pop›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPop
Tytuł oryginalnyПоп
ReżyseriaWładimir Chotinienko
ZdjęciaIlja Diomin
Scenariusz
ObsadaSiergiej Makowiecki, Nina Usatowa, Liza Arzamasowa, Kirył Pletniew, Jurij Curiło, Anatolij Łobocki, Wiktoria Romanienko, Stiepan Morozow, Giennadij Garbuk, Aleksander Doronin, Wadim Żuk, Nikołaj Riabiczyn, Aleksander Zawjałow, Jegor Szyk, Anna Guliarienko, Andriej Kołoskow
MuzykaAleksiej Rybnikow
Rok produkcji2009
Kraj produkcjiRosja
Czas trwania124 min
Gatunekdramat, wojenny
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

East Side Story: Apoteoza Cerkwi i prawosławia
[Władimir Chotinienko „Pop” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
« 1 2 3

Sebastian Chosiński

East Side Story: Apoteoza Cerkwi i prawosławia
[Władimir Chotinienko „Pop” - recenzja]

Tytułową rolę, ojca Aleksandra Ionina reżyser powierzył swemu staremu znajomemu Siergiejowi Makowieckiemu, którego czytelnicy „Esensji” kojarzyć mogą chociażby z „72 metrów” (2004) Chotinienki, „Rosyjskiej gry” (2007) Łungina, „Żyj i pamiętaj” (2008) i „Cudu” (2009) Aleksandra Proszkina oraz „12” (2007) i „Spalonych słońcem 2” (2010) Nikity Michałkowa. Jego żonę Aliewtinę zagrała Nina Usatowa, znana między innymi z „Parku Epoki Radzieckiej” Julija Gusmana oraz słynnej „Wyspy” Łungina (oba filmy z 2006 roku); w młodego i żądnego zemsty partyzanta Aleksieja Ługotincewa wcielił się natomiast jeden z najpopularniejszych amantów kina rosyjskiego Kirył Plietniow („Tajna broń”, „Admirał”, „Pani przystanek, madame!”). Debiutantką nie jest także młodziutka, piętnastoletnia Liza Arzamasowa, czyli filmowa Żydówka Ewa, która zaliczyła już wcześniej epizody w „Raginie” (2004) Kiryła Sieriebriennikowa i „Swoich dzieciach” (2007) Aleksandra Kirienki, a ostatnio pojawiła się w wysokobudżetowej komedii romantycznej Mariusa Wajsberga „Miłość w wielkim mieście” (2009) i melodramatycznym miniserialu Natalii Rodionowej „Wyszoł jożyk iz tumana” (2010). Metropolita Siergiej swoją twarz zawdzięcza z kolei Jurijowi Curile, mającemu na koncie między innymi „staż” u Jewgienija Biedariewa („Taryfa noworoczna””, 2008) oraz Fiodora Bondarczuka („Przenicowany świat”, 2009). Pułkownika Iwana Fiodorowicza Freigausena, rosyjskiego Niemca (podobnie jak Alfred Rosenberg), zagrał pięćdziesięcioletni Anatolij Łobocki, absolwent wydziału reżyserii tambowskiej filii Państwowego Moskiewskiego Instytutu Kultury (1979) oraz stołecznego Państwowego Instytutu Sztuk Teatralnych (GITIS), od lat związany z Teatrem imienia Włodzimierza Majakowskiego. W filmie zadebiutował w pierestrojkowym produkcyjniaku „Objektiwnyje obstojatielstwa” (1988) Giennadija Pawłowa; rozgłos przyniosła mu jednak dopiero późniejsza o dwanaście lat główna rola w melodramacie Władimira Mieńszowa „Zawist’ bogow”. W ostatnich latach grywa sporo – nie tylko w Rosji, ale także na Ukrainie. Nie są to jednak filmy, które mogłyby zapewnić artyście nieśmiertelność.
Z aktorów młodszego pokolenia warto zwrócić uwagę na trzydziestotrzyletniego Stiepana Morozowa oraz młodszą od niego o jedenaście lat Wiktorię Romanienko. Morozow, rodem z Czelabińska, gdzie ukończył miejscową Państwową Akademię Kultury i Sztuki (1998), wcielił się w kolaborującego z hitlerowcami policjanta Władykina, a Romanienko, absolwentka moskiewskiej Wyższej Szkoły Teatralnej imienia Michaiła Szczepkina, zagrała piękną Maszę, która – dla odmiany – pada ofiarą Niemców. Do tej pory nie było im dane wybić się ponad przeciętność; ale, kto wie, może udział w „Popie” otworzy im wreszcie szeroko wrota do kariery i ról pierwszoplanowych. W epizodach, jako mieszkańcy wsi Zakaty, pojawili się natomiast Giennadij Garbuk („Kadet”, 2009), Nikołaj Riabyczin („Panowie oficerowie: Uratować imperatora”, 2008) oraz Aleksandr Zawjałow („Bukiet bzu”, 2007; „Dzikie pole”, 2008). Współautorem scenariusza, do spółki z Chotinienką, był autor powieści, której film jest ekranizacją – Aleksandr Segien’. Rodowity moskwianin, na świat przyszedł w 1959 roku; od momentu ukończenia Instytutu Literackiego imienia Maksima Gorkiego na życie zarabia, pisząc powieści. Często podejmuje w nich tematy historyczne; do najpopularniejszych w Rosji należą: „Tamerlan”, „Abul-Abbas. Ukochany słoń Karola Wielkiego” oraz poświęcony postaci cara Iwana III Srogiego „Dierżawnyj”. „Popa” opublikował przed rokiem, w tym samym czasie, kiedy gotowy był już obraz Władimira Iwanowicza. Kompletując ekipę realizatorską, reżyser skorzystał z usług sprawdzonych już przez siebie specjalistów. Z operatorem Ilją Diominem („Nowa Ziemia” Aleksandra Mielnika, „Jesteśmy z przyszłości 2” Aleksandra Samochwałowa i Borisa Rostowa) współpracował między innymi przy „72 metrach”; z kolei talent kompozytora Aleksieja Rybnikowa („Kryptonim Gwiazda” Nikołaja Lebiediewa, „Ojciec” Iwana Sołowowa, „Pasażerka” Stanisława Goworuchina) wypróbował przy tworzeniu oprawy muzycznej do „Roku 1612”. W „Popie” wszyscy wypełnili swoje zadania na medal. Aż tyle i tylko tyle. Bo choć film sprawia wrażenie bardzo solidnego, to jednak brakuje mu tego, co charakteryzuje zdecydowaną większość obrazów Nikity Michałkowa (głównego mentora Władimira Iwanowicza), czyli – mówiąc najogólniej – iskry Bożej. Będzie to bolesna dla reżysera rodem z Kraju Ałtajskiego konstatacja, ale obiektywną prawdą pozostaje fakt, że od czasu „Muzułmanina” nie nakręcił niczego lepszego. Ba! żadnym dziełem nie dorównał nawet tamtemu. Oby dane nam było zmienić zdanie w przyszłym roku, kiedy telewizja rosyjska pokaże przygotowywany właśnie przez twórcę „Upadku imperium” biograficzny serial „Dostojewski”. Dobrym znakiem może być to, że Fiodora Michajłowicza zagra w nim Jewgienij Mironow – ten sam aktor, który piętnaście lat temu wcielił się w tytułowego „muzułmanina”.


koniec
« 1 2 3
16 maja 2010
1) Rosenberg urodził się w 1893 roku w ówczesnym Rewlu, a dzisiejszym Tallinie (stolicy Estonii). Jego rodzice wyznawali kalwinizm. Przyszły nazistowski ideolog studiował w Rydze i Moskwie; w chwili wybuchu rewolucji październikowej opowiedział się przeciwko bolszewikom. W 1918 roku wyemigrował z Rosji Radzieckiej, do której powrócił dwadzieścia trzy lata później – tym razem jako przedstawiciel władz okupacyjnych.
2) Pskowska Prawosławna Misja działała od sierpnia 1941 do lutego 1944 roku. Tworzyli ją przede wszystkim zakonnicy z tak zwanej Pribałtyki, czyli Krajów Nadbałtyckich (Litwy, Łotwy i Estonii). Wykazywali się, choć nie tylko oni, wielką aktywnością. W ciągu trzech lat na terenach okupowanych przez Niemców odnowiono w sumie około 40 procent cerkwi (chramów) spośród tych, które funkcjonowały do rewolucji październikowej, a później zostały zlikwidowane przez władze sowieckie. Najwięcej przywrócono ich w obwodzie kurskim (332), niewiele mniej w Briansku i Biełgorodzie (około 300); w Woroneżu – 116, w Orle – 108, w Smoleńsku – 60.
3) Na spotkanie do Rygi metropolita Siergiej ściągnął czternastu zakonników-misjonarzy, których postanowił latem 1941 roku wysłać na wschód; to oni dali początek Pskowskiej Prawosławnej Misji.

Komentarze

21 II 2011   10:22:41

Niby długa i wyczerpująca recenzja, ale niedokładna. Jest sporo błędów, np. ojcec Aleksander nie jest monachem(zakonnikiem) lecz prawosławnym duchownym,tzw. popem; do wsi Zakaty przyjeżdża tylko z żoną , a nie z żoną i dziećmi itp.

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Klasyka kina radzieckiego: Gdy miłość szczęścia nie daje…
Sebastian Chosiński

1 V 2024

W trzecim odcinku tadżyckiego miniserialu „Człowiek zmienia skórę” Bensiona Kimiagarowa doszło do fabularnego przesilenia. Wszystko, co mogło posypać się na budowie kanału – to się posypało. W czwartej odsłonie opowieści bohaterowie starają się więc przede wszystkim poskładać w jedno to, co jeszcze nadaje się do naprawienia – reputację, związek, plan do wykonania.

więcej »

Fallout: Odc. 5. Szczerość nie zawsze popłaca
Marcin Mroziuk

29 IV 2024

Brak Maximusa w poprzednim odcinku zostaje nam w znacznym stopniu zrekompensowany, bo teraz możemy obserwować jego perypetie z naprawdę dużym zainteresowaniem. Z kolei sporo do myślenia dają kolejne odkrycia, których Norm dokonuje w Kryptach 32 i 33.

więcej »

East Side Story: Ucz się (nieistniejących) języków!
Sebastian Chosiński

28 IV 2024

W czasie eksterminacji Żydów w czasie drugiej wojny światowej zdarzały się niezwykłe epizody, dzięki którym ludzie przeznaczeni na śmierć przeżywali. Czasami decydował o tym zwykły przypadek, niekiedy świadoma pomoc innych, to znów spryt i inteligencja ofiary. W przypadku „Poufnych lekcji perskiego” mamy do czynienia z każdym z tych elementów. Nie bez znaczenia jest fakt, że reżyserem filmu jest pochodzący z Ukrainy Żyd Wadim Perelman.

więcej »

Polecamy

Android starszej daty

Z filmu wyjęte:

Android starszej daty
— Jarosław Loretz

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Z tego cyklu

Ucz się (nieistniejących) języków!
— Sebastian Chosiński

Czy można mieć nadzieję w Piekle?
— Sebastian Chosiński

Wielkie bohaterstwo małych ludzi
— Sebastian Chosiński

Gdy rzeczywistość zastępuje fikcję
— Sebastian Chosiński

Dwie siostry i pamięć o matce
— Sebastian Chosiński

W poszukiwaniu straconego życia
— Sebastian Chosiński

Azerski „bękart wojny”
— Sebastian Chosiński

Za nieswoją ojczyznę
— Sebastian Chosiński

Od miłości do nienawiści
— Sebastian Chosiński

By państwo rosło w siłę, a obywatele czuli się bezpieczniej
— Sebastian Chosiński

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.